Zdrówka dla Nikolki. :)
nie obyło się bez kolejnej wizyty do lekarza,tym razem spowodowanej silną reakcją alergiczną po Bactrimie. Nikole wysypalo na całym ciele drobnymi krostami,a na twarzy miala czerwone placki,wygladalalo to koszmarnie. ( znowu strach,niepokoj) Z jednej strony bactrim pomógł,bo goraczka minęła,po katarze praktycznie śladu nie ma,zostal jedynie lekki kaszel ale z drugiej -zaszkodził. Zamiennika żadnego nie dostalysmy jedynie zalecenie -podawac wapno,clemastinum oraz kontynuować podawanie syropu od kaszlu -liptomal. Nikola czuje się lepiej, dochodzi do siebie, zaczęła w końcu coś jesc,bo przez ostatnie dni jedynie co tolerowala to mleko,a ja mogę odetchnąć bo nie ma nic bardziej stresujacego niż choroba dziecka.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
Dobrze, że już choróbsko już odchodzi. Zdrówka oczywiście.
A z tym, że choroba dziecka jest strasznie stresująca zgadzam się w 100%. Nic nie możesz pomóc, a widzisz jak dziecko się męczy...
super!
3majcie sie dziewczyny