wiem, zamknij

Ciąża z 40tygodni.pl

  • Ciążowe Pytania i Odpowiedzi
  • Blogi o Ciąży
  • Galerie Zdjęć Ciąży
  • Kluby Ciężarnych Mam
  • Artykuły
  • Poradniki
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
embryo
  • embryo
  • Galeria Zdjęć
  • Pytania/Odpowiedzi
  • Blog
  • Kluby

40tygodni.pl » embryo » Blog

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
embryo

Nasza walka o życie

embryo | 2012-06-06 14:14
Komentarze: 18

Nasza walka o życie

 

To było w szóstym dniu 35tc... 

Koło godziny 19 zaczął mi się stawiać brzuch. Jeszcze nic nikomu nie mówiłam, bo skurcze miałam od 24tc. 

Koło godziny 20 zaczęłam się niepokoić, bo brzuszek robił się, co raz to twardszy i nie czułam ruchów mojej dzidzi. Powiedziałam mamie i mojemu D. Że musimy jechać do szpitala, na co powiedzieli, że przecież to już praktycznie 36tc i mogę mieć przecież skurcze... Ja się bałam... 

O 21 byłam już tak zdenerwowana, że wzięłam torbę i zaczęłam krzyczeć, że MUSZĘ JECHAĆ NA PORODÓWKĘ!

Pojechaliśmy...

Położna podpięła mnie do KTG a tam skurcze poza skalę, (ale one mnie w ogóle nie bolały!) Wiedziałam, kiedy będzie skurcz, bo serduszko, co raz szybciej biło...

Po pół godziny przyszła pani doktor. Zbadała mnie i uświadomiła, że ujście zamknięte, szyjka skrócona o 50%, rozwarcie na dwa palce. Powiedziała, że położą mnie na patologii na podtrzymaniu.

Poszłyśmy na USG...

Pani doktor przyłożyła głowicę do mojego brzucha i wtedy poczułam przeszywający ból... Nic nie mówiłam... Mówiła, że wody muszą mi się sączyć, bo kieszonka jest już bardzo mała... Powiedziała, że mały waży 1600 gram! A PRZECIEŻ MIAŁ WAŻYĆ 2600! Tak mówił mi mój ginekolog...

Poczułam, że coś ze mnie się wylało, brzuch bolał mnie już niemiłosiernie. Powiedziałam, że chyba wody mi odchodzą. Pani ginekolog powiedziała mi żebym pokazała a tam była już sama krew.

Wstałam i wtedy się zaczęło... Krew zaczęła lecieć ze mnie strumieniem. Lekarka szybko zadzwoniła na porodówkę po wózek dla mnie (położna chyba jej powiedziała, że zaraz czy coś takiego, bo ta zaczęła się tak drzeć do telefonu, że JUŻ, że NATYCHMIAST, „bo pani dostała krwotoku..."

Biegli ze mną na wózku do windy i na porodówkę moja mama i Damian zrobili się bladzi jak ściana, bo za mną pełno krwi...

Kiedy byliśmy już na porodówce Lekarka zaczęła krzyczeć "CESARKA NA CITO!!!" I nagle tłum lekarzy i studentów był już obok mnie... To była chyba 21.30... To wszystko działo się tak szybko...

Położyli mnie na kozetce. Ja straciłam już tyle krwi, że nie kontaktowałam. Płakałam strasznie i dostałam drgawek. W pewnym momencie poczułam, że coś ze mnie wychodzi... Dali mi jakieś dwa kieliszki do wypicia a położna próbowałam założyć mi wenflon... Wbijała się 3 razy, bo za każdym razem pękały mi żyły.

Kazali mi wstać... Na kozetce zobaczyłam 20cm skrzep. Chyba skrzep... Do tej pory nie wiem, co to było...

Pojechaliśmy na sale operacyjna..

Pani pomogła mi wstać i usiąść stole. Powiedzieli, że mam wypiąć kręgosłup. Anestezjolog wymacał mi kręgi i wtedy powiedzieli, że mam się nie ruszać. A ja na to, że ja się cała trzęsę, że nie potrafię tego opanować! Powiedziała żebym się nie przejmowała... Położyli mi nogi na tych rozpórkach czy jak to się tam nazywa, podpięli coś do palca i założyli ciśnieniomierz, który co chwile mierzył mi ciśnienie. 

Anestezjolog zaczął przykładać mi kostkę lodu i pytał czy czuję. Czułam... Spytał jeszcze trzy razy i dopiero przestałam czuć. 

Nie czułam bólu, ale czułam gdzie mnie dotykają, co robią... Czułam, jak mnie cięli, naciskali na brzuch. Było mi nie dobrze... Mdliło mnie...

Lekarz, który prowadził operację powiedział, że już za chwilkę będzie - chodziło o mojego synka. Nie mogłam oddychać... Dali mi maskę z tlenem a ona ciągle mi spadała, bo tak się trzęsłam... 

Moja mama była przy mnie cały czas, głaskała mnie po głowie - za to jestem jej najbardziej wdzięczna.

Usłyszałam płacz. To była najpiękniejsza chwila. Rozpłakałam się... Pokazali mi synka tylko na chwilę i poszli. On był taki malutki...

W momencie poczułam, że chce mi się spać. Próbowałam się opanować... Szycie trwało jakieś 40 minut, po czym przełożyli mnie na łóżko i zawieźli na sale poporodową. 

Dalej się trzęsłam u miałam drgawki...

Płakałam, co będzie z moim dzieckiem, czy wszystko z nim w porządku. Był przy mnie mój Damian. Widziałam, że tylko powstrzymuje się od łez. Kiedy już pojechał, zeszły mi jeszcze tylko dwie kroplówki i przewieźli na sale pooperacyjną na położnictwie.

Dzwoniłam do niego czy był u małego czy go wpuścili. Powiedział, że był - później przyznał się,  że nie mógł się pozbierać tak strasznie płakał...

Na drugi dzień zawieźli mnie na neonatologię. Kiedy go zobaczyłam rozpłakałam się... On był taki chudy...

 

To było na prawdę trudne, nawet teraz mam łzy w oczach... Malutki był wcześniakiem hipotrofikiem, ważył 1620g mierzył 43cm i miał 7/7 pkt. Po kilku dniach dowiedziałam się że odkleiło się łożysko. Po USG główki okazało się, że miały miał wylew II stopnia. Na szczęście okazało się, że nic nie uszkodził. Po trzech tygodniach wyszedł ze szpitala. Teraz ma ponad 15 tygodni i po hipotrofi nie ma śladu. Jest pulchniutkim ślicznym bobasem :)

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 18.

1 2 Następna strona » »
(2012-06-06 14:42) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
diablicapaulina

diablicapaulina

Oj wspolczuje przyzyc. Naprawde jak to czytalam, to nie moglam przestac sobie wyobrazac tej calej sytuacji. DObrze, ze postawilas na swoim i pojechaliscie do szpitala. Maly jest przesliczny :)

(2012-06-06 14:45) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
xxxpaaulusiaaxxx

xxxpaaulusiaaxxx

az ciarki mi przeszly ! wazne ze wszystko dobrze sie skonczylo :) teraz tylko duzo zdrowka dla synusia zycze :) i usmiechu dla mamy ;)

(2012-06-06 14:47) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
emis00

emis00

Witaj.Jestem na tym portalu od dawien dawna-ale nie mam w zwyczaju sie udzielac(no moze czas to zmienic:) )-no ale nie o tym chcialam Ci napisac.

Czytając Twojego bloga mialam lzy w oczach: ( a to dlatego ze przypomnialo mi sie jak ja walczylam o zycie synka:( Jak sie wszystko zaczelo(tzn skurcze,szpital ipt)Wiem co czulas i co czujesz wspominajac sobie to wszysko.Jestesmy kobietami-matkami i wiem (z perspektywy czasu)ze jestesmy mega silne:),aby to wszystko przejsc. Maluchy bardzo szybko nadrabiaja zaleglosci:)

Moj synek obecnie ma 2,5 roku i cech wczesniactwa zadnych!!

Pozdrawiam i buziaki dla Malego Wielkiego Czlowieczka:)

(2012-06-06 14:51) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
marjah

marjah

uuu :( przykre,że sie tyle nacierpiałas, ale najważniejsze,że już jest dobrze :) 

(2012-06-06 15:13) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
ellie2007

ellie2007

Ehhh my kobiety silne ale nasze dzieci na kazdym kroku napedzaja nas do tego Nie ma czasu na zalamki Silny chlopczyk Ciesze sie ze wszystko u was ok no i gratuluje pierwszego zabka Nigdy nie mozna myslec w ta strone 36tydz ciaza donoszona Najlepiej dotrwac do konca czego zycze Wszystkim mamusiom na tym portalu :*
(2012-06-06 15:22) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
paola80

paola80

boziu ale przeszlas ale najwazniejsze ze ty i synek macie sie dobrze :))

(2012-06-06 16:30) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
pauliiinus

pauliiinus

najwazniejsze, ze juz po wszystkim i ze macie sie dobrze;)  duuuuuuuuuuuuuuuzo zdrowka dla was zycze;))

(2012-06-06 16:56) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
sucha

sucha

Oj przeszlas ...ale najwazniejsze ze juz jest ok .  Duzo zdrowka :)))))  

POZDRAWIAM ;)

(2012-06-06 17:15) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
szakalica86

szakalica86

Wiesz co wyje jak wół..i pomysleć,że to może się zdarzyć każdej z nas....Ciesze się strasznie,że wszystko jest dobrze i zdróweczka dla maluszka...:)

(2012-06-06 20:28) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
justyna8411

justyna8411

na szczęście koszmar już za Wami,no chyba że jeszcze ząbkowanie:),pozdrawiam:)

1 2 Następna strona » »
 
REKLAMA
 

Najnowsze wpisy na blogach

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
iwona91

Hej dziewczyny

iwona91 | 2019-06-15 21:57 | 2 komentarzy

Bardzo długo mnie tu nie było bo zawsze mi błąd strony wyskakiwał jak chciałam tu wejśc :( Dzisiaj dowiedziałam się że nasza Paulina (narkoza) nie zyje :( bardzo mi smutno z tego powodu i cały czas myślę o niej i jej...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
mamap

Walka o dziecko

mamap | 2019-01-06 16:52 | 1 komentarzy

Hej. :) Wpadam sobie tutaj raz na kilka lat (o zgrozo!) i zawsze obiecuję sobie, że będę tutaj częściej, więc z okazji nowego roku i nowych  postanowień, zdecydowanie będę tutaj o wiele częściej zaglądać. :) Wiadomo jak...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
mcabra

Aktualne zdjęcia Marysi i Kubusia

mcabra | 2018-12-03 01:20 | 2 komentarzy

             

Więcej blogów »
 

 
Niespodzianka.pl! Wypytaj.pl - twój internetowy wywiad 1 na 1. Odpowiadaj na pytania znajomych, zadawaj pytania przyjaciołom.
 

40tygodni.pl

Kim jesteśmy?
  • » O 40tygodni
  • » Blog 40tygodni
  • » Press-room
Warunki korzystania
  • » Polityka prywatności
  • » Regulamin
Jesteśmy na
Kontakt
  • » Konkursy
  • » Partnerzy i Polecane Strony
  • » Artykuły
  • » Współpraca
  • » Reklama w 40tygodni
  • » Kontakt
  • » Zapytaj.onet.pl
  • » Tekst i tłumaczenia? Na SzopenRapu.pl

Kategorie pytań

  • » Przebieg ciąży 12648  
  • » Objawy ciąży 2745  
  • » Ginekologia 2898  
  • » Antykoncepcja 1789  
  • » Bezpłodność 209  
  • » Szpitale, lekarze, położne 973  
  • » Uwagi i opinie 9852  
  • » Moda i Uroda 3236  
  • » Sport i Ćwiczenia 335  
  • » Dieta przyszłej mamy 793  
  • » Zakupy 4518  
  • » Poród i Połóg 7190  
  • » Pozostałe 39301  
  • » Prawo i ciąża 1354  
  • » Noworodki 2077  
  • » Niemowlęta 8337  
  • » Poronienie 325  
  • » Zdrowie w ciąży 3224  
  • » Dieta karmiącej mamy 521  
  • » Laktacja i karmienie 2513  
  • » Dieta niemowlęcia 5127  
  • » Higiena i pielęgnacja 2117  
  • » Choroby i zdrowie 6189  
  • » Rozwój dziecka 2891  
  • » Gry i zabawy 1053  
  • » Edukacja i wychowanie 1661  
  • » Zabawki i akcesoria 1421  
  • » Ciuszki dla bobasa 1307  
  • » Prawo 715  
  • » Sport i ćwiczenia dla mamy 267  
  • » Nianie, opiekunki 61  
  • » Sprzedam 4842  
Developed by Digers - aplikacje internetowe

Tu znajdziesz odpowiedź na
każde pytanie o Twojej ciąży!

Załóż darmowe konto

i zadaj pierwsze pytanie!

Droga (przyszła ;) mamo!
Lubisz już nasz fanpage?

Wystarczy kliknąć

Zobacz nasz fanpage