Dzis obudzilam sie z bardzo dobrym poczuciem humoru :) Nawet rano zaczelam smazyc nalesniki, stwierdzilam ze mamy na nie ochote ;] W poniedzialek po wizycie u lekarza rowniez czulam sie swietnie, mimo ze mam jeszcze bakterie w moczu (juz dluzszy czas), ale znowu uslyszalam ze mam pic duuuzo wody, wiec chyba one nie sa jakies szkodliwe, bo jak by byly szkodliwe to by mi chyba przepisala jakies tabletki, wiec jakos nie przywiazuje do tego jakiejs grubszej wagi:) Jak sie rowniez okazalo moj synus jest juz bardzo nisko osadzony :) Oczywiscie glowka w dol (lezy juz tak od 32 tygodnia). :)) Wczoraj mialam wizyte u dentysty, troche sie balam jak zawsze ... i nie potrzebnie, gdyz dentystka tak mi zrobila zeba, ze nawet nie poczulam ani troszeczke bolu :) Ona w ogole byla zdumiona ze mam takie ladne zeby, bo do niej przychodza osoby, ktore maja co drugi zab zepsuty, a ja tu do niej przychodze z malym uszczerbkiem zeba :) Wozek i kolderka dla synka juz zamowione :) Teraz czekam na dostawe :) Juz sie nie moge doczekac ;] Powiem Wam, ze te ostatnie tygodnie odczuwam dosc dobrze, lekki bol plecow nieraz i to wszystko:) Nocki mam spokojne, budze sie tylko na sikanie. Jeszcze troche i malenstwo bedzie z nami, jestem taaaaka szczesliwa :)) A Wy jak tam znosicie ciaze? Lub te ostatnie tygodnie ? =]
Komentarze
(2009-10-01 19:32)
zgłoś nadużycie
(2009-10-01 20:20)
zgłoś nadużycie
(2009-10-01 22:44)
zgłoś nadużycie