Witam w gronie przyszłych mamusiek :) Zapraszam do grona przyjaciół :)

Ostatnie logowanie: 2014-04-23
Z nami od: 2010-02-11
Miasto: Szczecin
Witam wszystkie mamy:)Nazywam się Ewelina. O swojej ciąży się dowiedziałam dokładnie 31 października 2009... na początku nie byłam tym zachwycona ale teraz nie zamieniłabym swojego stanu na żaden inny... Jestem poprostu szczęśliwa:) A od 3 lipca 2010 roku jestem najszczęśliwszą mamą na świecie ;D....
Brak wpisów
Brak komentarzy
Witam w gronie przyszłych mamusiek :) Zapraszam do grona przyjaciół :)
ja rowniez witam w naszym gornie:)
wiadomo, ze jak juz sie dowiesz o tym, ze jestes w ciazy zaczniesz sie zastanawiac jak to bedzie, ale zobaczysz, zleci bardzo szybciutko, ja pamietam jak robilam pierwsze testy i dostalam szoku hehe ale cieszylam sie jak glupia, i teraz nie zamienilabym tego na nic innego, do brzuszka sie przyzwyczailam, obserwuje jak rosnie moje malenstwo i w ogole sam fakt bycia mama sprawia, ze staje sie bardziej szczesliwsza:)
do 35 tyg bylam pewna, ze nosze w sobie sliczna corunie, lekarz przeciez sdie nie myli a ja psychicznie juz sie na to nastawilam.okazalo sie teraz, ze to jednak chlopczyk, takze z mila checia przemeczylabym sie jeszcze jeden roczek aby urodzic sliczna corunie, ktorej tak samo pragne jak syna:) ale wszystko z czasem :):)
wspomne tez ze cieszy mnie fakt z synusia bo plec nie jest wazna, aby tylko bylo zdrowe!!!:)
zycze ci wszystko dobrego, abys przechodzila ciaze tak samo swietnie jak ja :))dbaj o siebie i malenstwo :)) buziaczek:***
Witam w gronie przyszłych mamusiek :) Zapraszam do grona przyjaciół :)
ja rowniez witam w naszym gornie:)
wiadomo, ze jak juz sie dowiesz o tym, ze jestes w ciazy zaczniesz sie zastanawiac jak to bedzie, ale zobaczysz, zleci bardzo szybciutko, ja pamietam jak robilam pierwsze testy i dostalam szoku hehe ale cieszylam sie jak glupia, i teraz nie zamienilabym tego na nic innego, do brzuszka sie przyzwyczailam, obserwuje jak rosnie moje malenstwo i w ogole sam fakt bycia mama sprawia, ze staje sie bardziej szczesliwsza:)
do 35 tyg bylam pewna, ze nosze w sobie sliczna corunie, lekarz przeciez sdie nie myli a ja psychicznie juz sie na to nastawilam.okazalo sie teraz, ze to jednak chlopczyk, takze z mila checia przemeczylabym sie jeszcze jeden roczek aby urodzic sliczna corunie, ktorej tak samo pragne jak syna:) ale wszystko z czasem :):)
wspomne tez ze cieszy mnie fakt z synusia bo plec nie jest wazna, aby tylko bylo zdrowe!!!:)
zycze ci wszystko dobrego, abys przechodzila ciaze tak samo swietnie jak ja :))dbaj o siebie i malenstwo :)) buziaczek:***
|