Dotrwalas:) ja urodzilam w 38 tc, malutkji byl wprawdzie troche maly, bo wazyl 2950,ale to niewazne, dostal 10 punktow i tak:) Trzymam kciuki i nic sie nie przejmuj bedzie dobrze!:)
Wczoraj po tygodniu czasu wróciłam ze szpitala. Lekarz skierował mnie tam w celu obserwacji i silych skurczy oraz z podejrzeniem sączenia się wód. Od poniedziałku mam rozwarcie na 3cm, zrobiono mi lewatywe w celu sprawdzenia czy coś ruszy. Miałam kilkugodzinne skurcze ale przeszły. Obecnie jestem w domku i czekać mam na rozpoczecie akcji. Brzuch boli coraz mocniej, plecy dokuczają. Ciężko chodzić i leżeć. Co najważniejsze-dotrwałam do 37 tyg:) Mały w szpitalu dostał 3 razy sterydy na rozwój płucek.
Wierzę,że będzie dobrze.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
(2012-12-13 10:15)
zgłoś nadużycie
(2012-12-13 10:39)
zgłoś nadużycie
(2012-12-13 11:33)
zgłoś nadużycie
szerokości kochana:)