OJ tylko mamy tam brakuje i jej 3 grosze.Napiszę bardzo mądrze ale ogólnie nie trzymam się tego:małżeństwo to sztuka kompromisu więc jeśli nie jesteś tak uparta jak ja to może wyciągniesz pierwsza rękę?po co marnować dni na sprzeczki?Powiedz mężowi co cię boli a potem przytul się do niego:)
między mną a D. nadal mur który postawiłam w niedzielę. mijamy się. nie wiem co on sobie myśli ale ja zdania nie zmienię. zasypiam sama plecami do niego taa... a on już dawno śpi plecami do mnie. tęsknię za nim :( za przytuleniem, za rozmową- ale tym razem nie mogę się poddać bo nigdy nie weźmie i się nie zmieni. czasem odpowiadam sucho na jakieś pytanie a czasem udaję że go w ogóle nie ma. czemu on jest taki uparty?
Napisała do mnie moja mama na gg. "-cześć córuniu co u Was"
to jej w skrócie napisałam że nie odzywam się z D. że wszystko inne ok i takie tam. Mama podpytała brata, brat opowiedział jak to było i znowu pisze do mnie... "-no to ja jestem tam koniecznie potrzebna bo widzę że sobie nie radzicie..."
NNNNIIIIIIIIIIIEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!
JA SOBIE RADZĘ to moje życie, mój dom, moje awantury problemy i moje sposoby na to wszysto. Ja sama!!!
boję się że będzie tylko gorzej kiedy mama przyjedzie. cholernie się boję... brakuje mi jeszcze żeby mama dodawała swoje 3 grosze... zwariuję.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
o nie nie nie... wiem że masz rację ale właśnie zawsze to ja dawałam za wygraną. tym razem mam w du*** nie mogę się złamać bo na jego roztrzepaniu nieskupieniu i bezmyślności traci tylko Sara :( a on zachował się jak nieodpowiedzialny gówniarz.
uparciuch z ciebiemoże z jednej strony nauczy ten gatunek czegoś
Wiesz co, ja na Twoim miejscu też pewnie bym sie zawzięła i czekała na pierwszy krok. Ale kiedy brakuje mi tak jak piszesz przytulenia, miłego słowa to zawsze durna się pierwsza oddzywam! wiem wiem, zle robie, no ale taki mam charakter! nie wiem, co Ci poradzić, może odezwij się, powiedz, że nawalił, uświadom mu to mocno, a to ze sie przełamałaś i próbujesz się pogodzić nie oznacza wcale że on ma rację. Kurde nie wiem, no..
A ja powiem tak..nie daj sobie wejść na głowe!!!amen
mama tam jest w tym momencie najmniej potrzebna...