(2011-11-02 16:07)
zgłoś nadużycie
Szkoda ,ze nie w Londynie, bo z moim siankiem musze cos zrobic, a nie mam sprawdzonej fryzjerki tu :((((
3 dni temu wstawiłam ogłoszenie na portalu społeczności polskiej w irl. że fryzjerka blablabla... no i wysłałam smsy do moich klientek z przed ciąży kiedy jeszcze miałam dla nich czas. że wracam do obrotu. nie spodziewałam się takiego efektu. praktycznie każda odpisała coś w sensie " NO W KOŃCU" :D ponadto z ogłoszenia też się zgłaszają. kurde wracam do życia. mąż też już mi dawał do zrozumienia że nie mogę siedzieć cały czas w domu z dziećmi i nie chodzi tu o kasiorę. Cieszę się. Jutro o 9 pierwsze rozczochrane babska :D
Sara duża... Asi już piersią nie karmię bo niestety pomimo mojej walki pokarm zaniknął. Takim oto sposobem tatuś będzie mamusiował do południa a mama pracowała a potem zmiana mama będzie mamusiowała a tatuś pracował.
pozdro =D3
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
(2011-11-02 16:09)
zgłoś nadużycie
hehe no szkoda... napewno bym coś zaradziła :)
(2011-11-02 17:45)
zgłoś nadużycie
..ale Tobie dobrze, ja już świruje w domu, ale na razie nie mam innej opcji-do pracy wracam dopiero w 2013!...a ciekawe co byś poradziła na mojego chopina na głowie:)
(2011-11-02 18:13)
zgłoś nadużycie
usługi online hehe doradzanie w sprawie chopina
(2011-11-02 20:31)
zgłoś nadużycie
Bravoo!!!
Ja też wracam 9 stycznia...na 8godz dziennie...nie wiem jak wytrzymam bez mojej małej.Pewnie każdego klijenta będę witać zaryczana i z gilem do pasa:))
(2011-11-02 22:18)
zgłoś nadużycie
hehe a ja ucieknę z przyjemnością...
