jak ja tego nie lubię... łatwiej jest mi wprost napisać przed zupełnie obcymi osobami (forum) o ciąży niż powiedzieć znajomym i rodzinie. a najgorsze - powiedzieć teściowej (kobieta którą widziałam 2x w życiu ponieważ mają z mężem słaby kontakt o głębokich porytych relacjach w które ja się nie zamierzam plątać no ale poinformować wypada) WIEM- zeskanuje zaświadczenie od lekarza i wrzuce na naszą klasę!!! ALBO NIE- lepiej, wyślę wszystkim mejlem bo mają wiedzieć znajomi a nie pół świata. szkoda że nie mam jeszcze usg... bo mogła bym poczekać, tylko że w moim małym TOWN wszyscy wszystko wiedzą cholera wie skąd... i zanim doczekam sie usg to już wszyscy będą wiedzieć i mieć pretęchy dlaczego "muszą dowiadywać się na mieście" Oo wczoraj spaliłam ostatniego papierosa.... mam jeszcze jednego ale ma leżeć... boziu daj siłę bo jak nie to mnie rodzina zlinczuje ukamieniuje i rzuci lwom na pożarcie...
Komentarze
(2011-01-12 12:23)
zgłoś nadużycie
(2011-01-12 12:55)
zgłoś nadużycie
(2011-01-12 16:01)
zgłoś nadużycie