no to ładnie z tą pościelą. :D moja mała jest spokojna i nic mi nigdzie nie wpycha ale tak mnie w pachwinach boli że zastanawiam się tylko jak ja się wdrapie na ten samolocik u gina w poniedziałek.?! ;/ dziś się poryczałam zanim wstałam z łóżka rano..
ostatnio mamrotałam coś o zamówieniu jakie złożyłam na allegro (pościel do łóżeczka i małego łóżeczka salonowego) ale nie wdawałam się w szczegóły. Bo dokładnie to było tak że zamówić miał mój mąż... ale najpierw powiedział że nie ma czasu a potem ja mu powiedziałam żeby zaczekał do dziś z zamawianiem bo nie wiem czy mama będzie miała kasę żeby zapłacić przy odbiorze i wtedy trzeba jej wysłać najpierw kasę. Dziś mama napisała mi smska że ma kasę i że mam zamawiać. A mój mąż... jak to chop Oo zamówił i nie poinformował mnie o tym xD znaczy on się upiera że powiedział mi przedwczoraj jak wróciłam z dużych zakupów... była posezonowa wyprzedaż więc wpadłam do domu z wielkimi torbami i pewnie jeszcze byłam w transie i mogło to faktycznie do mnie nie dotrzeć. Albo zwyczajnie jak zawsze ściemnia :P Tak więc dostałam semeska od mamy no to laptopa i szukam... ale myślę sobie wtedy jak szukałam to się śpieszyłam i może pominęłam jakieś ładniejsze. i faktycznie, znalazłam tańsze a jeszcze ładniejsze. No to 10x posprawdzałam czy to na pewno to co chcę i co wchodzi w skład komplecików i zamawiam. Zamówione. A... sprawdzę jeszcze czy na pewno dobrze. Patrzę a tam zamówione to co wcześniej podesłałam linki mojemu mężowi na gg. lol- ale mało tego mój mąż ślepo nawet nie sprawdził co ja mu tam nawysyłałam i pozamawiał jedną pozycję ŹLE :D co ja z nim mam.... zamówił same poszewki do małego łóżeczka bez pościeli... i bez ochraniacza- ale w takiej sytuacji nawet lepiej :P bo ja zamówiłam komplet. hehe w sprawie malowania pokoju sary... narazie nie postanowiliśmy nic. jest jaki jest. może się uda. 38 tydzień zaczęty- czuję się jak słoń? mąż do mnie mówi - lokomotywa a Sara podłapała dogryzki mojego brata, chodzi i mówi "ciuch ciuch ciuch" ... Oo mam straszne upławy, jak normalnie zmieniałam wkładkę raz, dwa razy na dzień tak dziś zmieniłam 6 Oo wszystkie zaciapkane. Poza tym nic nowego, pięty w żebrach i łokcie w nerkach czyli wszystko na miejscu.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
widzisz jak to jest,chcesz mieć coś załatwione to zrób to sama:)
Ahh ci faceci...dobrem z tym ciuch ciuch...
nie ma to jak chłop Ci pomoże;))
kurde, żal mi tego pokoiku... ja bym chyba się właścicielce przyznała, przeprosiłabym i powiedziała, że nie przyszlo wam do głowy, zę będzie miała coś przeciwko, jeśli wiadomo, ze po wyprowadzce dokładnie ściany zamalujecie na biało. powiedziałabym, ze Sara miała takie sciany w poprzednim mieszkaniu i chcieliście, zeby czuła się tu naprawdę dobrze. i że będzie jej strasznie smutno i tego nie zrozumie, jak będziecie musieli to zamalować. pokazałabym jej, jak ładnie to wygląda. .. może ma kobieta gust ;)
Taaa... wiem co to znaczy powierzyć coś facetowi :( Wózek zamawiał miesiąc a jak zamówił to pewnie miesiąc będiemy czekać bo w takim sklepie... ehh czytałam opinie sklepu niestety po fakcie i wielu ludzi czeka na przesyłki nawet 3 miesiące... :(