(2013-04-17 18:40)
zgłoś nadużycie
haha, to sie ktos troche pomylil;)
haha, to sie ktos troche pomylil;)
tak to jest wyslac faceta po odbior torta. Specjalnie zamawialam miesiac wczesniej zeby nie bylo niespodzianek. Chcialam miec 2 napisy na torcie - ´po polsku i niemiecku, to oczywiscie zgubili kartke w cukierni, gdzie im wszystko zapisalam. Poplakalam sie normalnie jak zobaczylam tego torta ale bylo juz za pozno zeby go zwrocic albo zamowic nowego. "Tatusiowi" sie oberwalo, za to ze mu wcisneli takiego torta, a ja swoja droga po chrzcinach wstapilam do cukierni i tez im pare slow powiedzialam.
O ja... Ale bym się wkurrr... Dlatego ja sama robiłam tort na chrzest :)
|