Gratulujemy i życzymy powiedznia oraz cudownych miesięcy :) a potem cudowego przywitania na świeci Waszej kruszynki :)
długo zastanawiałam się, czy logować się na takie konto, pisać coś, cokolwiek. bardzo się ucieszyłam, gdy na teście ujrzałam w końcu upragnione 2 kreseczki. ale ile lęku się z tym pojawiło. w zeszłym roku przeszłam 2 poronienia. zawsze miałam zaburzenia hormonalne. zanim z mężem zdecydowaliśmy się na dziecko, długo chodziłam po lekarzach, chcąc się odpowiednio przygotować. niestety, musiałam przeżyć 2 tragedie, nim trafiłam do kliniki niepłodności i endokrynolog zdiagnozował mi pcos oraz hiperprolaktynemie. oczywiście nikt wcześniej nic nie rozpoznał :( po leczeniu, podjęliśmy decyzję, że zaczynamy na nowo się starać. nie udawało się. wprowadzili mi leczenie metformaxem oraz clo. po clo, w drugim cyklu, udało się! 25 sierpnia 2014 zobaczyłam małą kropeczkę na usg. oczywiście leki na podtrzymanie i dużo innych witamin od początku. 8 września zobaczyliśmy na usg bijące serduszko. co za radość i łzy szczęścia!:) w poprzednich ciążach, nigdy nie doczekaliśmy się serduszka, mimo że ciąża była starsza. teraz jestem w 7 tygodniu, czasem coś mi się zrobi nie dobrze, ale to nie za często. raczej bym powiedziała, że nie mam apetytu. za tydzień usg. mam nadzieję, że leki są skuteczne, a nasza Kruszynka rozwija się w dalszym ciągu prawidłowo i przyjdzie na świat 1.05.2015! mam nadzieję, że i ja zostanę szcześliwą mamą w 2015 roku :)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
witamy i powodzenia;) będzie dobrze
hej, powodzenia i dużo zdrówka!
bardzo dziękuję:) nawet się nie spodziewałam tylu komentarzy ;)