trzymam bardzo bardzo bardzo mocno kciuki!!!!!
Mam nadzieję, że nie przedwczesna:). W dniu 28 lutego zrobiłam test.. dwie kreseczki, co prawda druga bledsza pojawiła się później, radość a zarazem strach, starch przed stratą drugiego maleństwa, siedziałam i płakałam, modliłam się zeby tym razem było OK! no nic kolejnego dnia tj.1.03 powtórzyłam test, ekhm.. druga kreska prawie niewidoczna..w sobote jeszcze raz, tym razem juz widoczna piękna. Umowiłam się do gina, co prawda wyliczył 4tc +5 dni, narazie nic nie było widać ani pęcherzyka, nic po prostu nic.. zlecił beta hcg i przepisał Duphaston + oszczędzanie się, ponieważ mam plamienia :/. poszłam we wtorek 276, a w piątek już ponad 1200. Strasznie się ucieszyłam.. jestem własnie po rozmowe z ginem, powiedział że MUSI być dobrze! że powyżej tysiąca już jest widoczny pęcherzyk! w środę idę na wizytę, chciałabym zobaczyć maleńką istotkę i serduszko.. ostatnim razem go nie było....
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Dziękuję :*
będzie dobrze!! musi byc!!
Gratuluję i trzymam kciuki :)
Gratuluje i trzymam kciuki:)