Takie chwilę są dla matki bardzo cenne, zobaczysz jak za kilka lat je wspomnisz:) jeszcze troszke i będzie świadomy swojego śmiech a jest to coś wspaniałego jak niemowlaki się śmieją....
Dwa dni temu, mój Ukochany Syneczek zrobił mamie nie lada niespodziankę (tak, tak, niespodziankę bo dla mnie to kolejny krok w Jego rozwoju:)). Otóż, podczas popołudniowej drzemki, leżał na naszej wersalce. Odłożyłam go niby na moment, ale że sobie kimnął to już Go nie ruszałam. Siadłam obok, dorwałam laptopa i oddałam się błogiej wolności :) Nagle słyszę jakiś dziwny dźwięk (dziwny bo nigdy nie wydawany przez mojego Synka), ale jak na Niego spojrzałam to spał jak gdyby nic. Minęło może 5 min. Znowu. Tym razem trwało to dłużej i głośniej. Patrzę na niego, a ten ma zamknięte oczka, śpi snem głębokim, ale jego buziaczek jest otwarty najbardziej jak się da, a do moich uszu dochodzi dźwięczny, przepełniony radością ŚMIECH :D. Do tej pory uśmiechał się tylko nieświadomie, od czasu do czasu. Nawet nie mogę powiedzieć, żeby było to jakoś super często. Już bardziej prawdopodobny widok to ten kiedy się zamyśli, albo zapatrzy, albo kiedy jest po prostu mega poważny. A tu nagle taki wyskok!;D Co prawda, nie powtórzyło się to do tej pory, było równie nieświadome co uśmieszki, ale ja raduję się niesamowicie!:D
O a tak śpią właśnie moi MĘŻCZYŹNI kiedy ja już od dawna siedzę na 40tce :D
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
co raz wiecej bedzie takich chwil:) buuuziaki:)