Rozumiem twoje rozżalenie.. Moja przyjaciółka ma dokładnie ten sam poblem. Nie jest z ojcem dziecka, który przyjeżdża odwiedzić syna raz na 2-3 miesiące. Teraz sobie wymyślił że zabierze go na święta. Kompletnie nie rozumiem facetów :( Nie wiem jak można prawie w ogóle nie widywać swojego dziecka i traktować je jak zabawkę. W głowie mi się to nie mieści.
Moim zdaniem, nie powinnaś oddawać małego tak nagle do obcych dla niego ludzi bo może przeżyć szok. Zwłaszcza, ze podejrzewam, że tam mało kto będize się przejmował tylko dopadną go wszyscy jednocześnie.