właśnie, tak jak cashemere napisała...kto wie czy to nie jest tak , ze to małe ciałko musiało umrzeć, bo taki Bóg mial dla niego plan, ale jego dusza wejdzie w następne małe ciałko, kiedy niebawe znowu zajdziesz w ciążę. Popłacz osbie, to Ci ulży, ale nie trać nadziei, kochana...juz niedługo znowu pojawią sie dwie kreseczki na teście:) trzymaj się!
Sama nie dam sobie rady. Dziś w 6 tc poroniłam. Jestem załamana. Nie wiem co zrobić ze sobą. Chodzę i ryczę... Nie mam siły zajmować się Alim. Nikomu poza mężem nie mówiłam bo nie chcę użalania się, a wiem że tak by było bo znam moją rodzinę.
Jest mi źle.
pozdrawiam was mamy dziś na smutno :(
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 12 z 12.
(2013-04-13 22:04)
zgłoś nadużycie
(2013-04-14 16:33)
zgłoś nadużycie
Współczuję... Wiem jak się czujesz, pamiętaj czas leczy rany będzie dobrze. Jestem z Tobą:*