Kochana mężczyźni są dziwni mój potrafi dzwonić co godzine z pracy i pytać się jak się czuję, czy już....
Mi zostało 14 dni już nie przeliczam na tygodnie...
przed porodem....
jak do tej pory nie myslałam o tym jak to będzie jak przyjdzie ten czas na wyjście naszego szczęścia...
a dziś jakoś tak zaczełam nad tym rozmyślać...
ale to chyba bardziej przez męża bo codziennie mi powtarza że jak będę w szpitalu to będzie się martwił i w ogóle...
zostało z 40 tygodni tylko 12 dni...
Czekamy na nasza naszą kruszyneczkę
Kochana mężczyźni są dziwni mój potrafi dzwonić co godzine z pracy i pytać się jak się czuję, czy już....
Mi zostało 14 dni już nie przeliczam na tygodnie...
ja też nie przeliczam na tygodnie ;) w domu to ja dopiero się mam jak wstaje to mnie podbrzusze boli i steknę.... a on wtedy co jest? już? hehe ale ciesze się że się martwi
|
i zadaj pierwsze pytanie!