bardzo mi przykro z poweodu taty....:( super ze Kasienka rosnie:) a gdzie fotka?:)
leci pomalutku i do przodu...
Kasieńka zauważyła że ma rączki i paluszki bo cały czas pcha je do buzi od pewnego czasu...
ślini się strasznie...
interesuje się bajeczkami... jak ją posadze w bujaczku włącze bajeczki to przeżywa....
jedziemy na nocke do moich dziadków od strony taty przy okazji odwiedzimy dziadka Kasi czyli mojego tatę niestety na cmetarzu ;( 03.01 mineło od jego śmierci 8 lat a pamiętam ten nieszczęsny dzień jak dzisiaj...może bym tego tak nie przezywała ale mój tata zginął(ktoś go zabił i uciekł z miejsca wypadku a i tak nie poszedł siedzieć bo ma rodzinę w policji) w wypadku w wieku38 lat był za młody o wiele za młody żeby umrzeć... ;(
No ale niestety co się stało to się nie odstanie ;((
a 27 stycznia idziemy na następną wizytę szczepienną jestem ciekawa ile już waży i mierzy nasza kochana księżniczka ...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
ancia dodałam wczolaj lub 2 dni temu