(2013-02-06 20:51)
zgłoś nadużycie
brak słów ale to nasze realia...
Wczoraj zdecydowałam się umówić do innego ginekologa aby dowiedzieć się czegoś więcej ponieważ lekarz do którego chodzę na fundusz niestety nie mówi mi za wiele nawt usg które wykonuje jest mało widoczne .Więc zadzwoniłam do innej przychodni powiedziałam wszystko co i jak i pani przez telofon ponformowała mnie że teoretycznie jest taka możliwośc i zapisała mnie na dzisij na godzinę 14.byłam zadowolona że tak szybko mogą się dostać więc niemogłam się doczekać tej wizyty.Ale niestety rozczarowałam ię po wejściu do gabinetu lekarz zapytał się najpierw z czym przychodzę więc powiedziałam mu to samo co tej pani co mnie do pana doktora szacownego zapisała
a on mi odpowiedział krótkę cytuję"jeżeli ma pani już swojego lekarza to proszę do niego iść "więc wychodząc od niego poinformowałam go że na przyszłość niech przekaże swoim paniom żeby nie wprowadzały w błąd bo ja nie mieszkam obok byłam tak wsciekła że szok
. Jestem na jeszcze jedną wizytę umówiona we wtorek też do innego lekarza ale najpierw zadzwonie jutro i się jeszcze raz zapytam czy zostanę przebadana żeby nie iśc na marnę i wyjść z kwitkiem.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
(2013-02-06 21:05)
zgłoś nadużycie
pewnie jak bys poszla prywatnie to zaden lekarz nie widzial by w tym problemu :/
