Przepraszam, że dopiero teraz pisze ale wczoraj późno wrócilismy i nie chciało już mi sie mierzyć. Wózek ma po rozłożeniu 140cm długości i 62 szerokości (w najszerszym miejscu).
Byliśmy dzisiaj u lekarza i nasz córy wywinęły numer lekarzowi:) W czasie badania jedna z nich odwróciła się główką w dół (wcześniej pływała w poziomie) i lekarz zwątpił czy tam nie ma jeszcze trzeciego dzidziusia... Szukał, szukał i.... nie znalazł!!! Uff:) Dwie dziewuchy wysarczą nam na dobry początek:) Są większe o półtora tygodnia niż wskazuje wiek ciązy. Bardzo sie bałam interpretacji wyników badań krzywej cukrowej (najpierw mi glukoza rosła zbyt wolno a póżniej bardzo szybko spadła; na czczo 75, po godz. 99, po dwóch godz. 131, a po 3 godz. 68). Mam nietolerancje na glukoze i mam uważać na cukry proste (słodycze, owoce). Na szczęscie nie jem tego za dużo, raczej sporadycznie. I jeszcze jedna sprawa: szyjka mi sie skróciła i ma 3,5cm... Lekarz szybko zareagował i przepisał mi leki. Każe mi również dużo leżeć, żeby nie kusic losu. Czuję się taka bezpieczna będąc pod okiem mojego wspaniałego gina:) No i mam szansę na naturalny poród:))) Oby nic się Gabi i Wiki nie odmieniło i niech sie już nie odwracają! 8kg na plusie u mamusi... kiedy ja to zrzuce???