Naj .... naj... naj...
Spelniajcie dalej Wasze marzenia , a Wasza miłość niech rozkwita
Dziś moja i M 5 rocznica ślubu Jeju kiedy to zleciało?
Jako że dziś ide do pracy i będę do 20.30 to wczoraj mój szanowny małżonek zorganizował nam wieczór rocznicowy. Najpierw załatwił Babcię do zostania z Wojtkiem wieczorem a później przyjechał z bukietem róz i powiedziałą że idziemy na kolacje.
Zabrał mnie to restauracji Czarcia łapa w Lublinie ( Gesllerowa robiła tam rewolucje). Jedenie pycha i restauracja śliczna i taki fajny romantyczny klimat. Fajnie tak się wyrwać z domu bez dziecka czasem. Zjeśc coś bez dziecka na kolanach . Następnie mieliśmy spacer po starówce i wyskok do małego Browara. Piwko średnie ale nie popsuło to nam nastrojów Było cudownie
A dziś odbieram swoją obrączkę i pierścionek od jubilera bo w czasie ciązy przestałam nosić bo palce puchły a i trochę za ciasne były Wkońcu nie będę chodzić jak panna z dzieckiem jak to moja mam mówi
A dziś życze sobie i mojemu Małżowi jeszcze 50 lat razem w takich samych nastrojach, miłości i szczęściu jak w dniu ślubu
Pozdrawiam dziewczyny
Naj .... naj... naj...
Spelniajcie dalej Wasze marzenia , a Wasza miłość niech rozkwita
gratulacje i tak jak mowisz szczescia i milosci na jeszcze 50 lat albo i wiecej :)
Dużo szczęścia kochani !!! U mnie w tym roku (dokładnie 25 września) 10 rocznica ślubu będzie hi hi
Dziękuje dziewczyny :) Czas leci tak szybko ze ciężko w to uwierzyć
Za szybko.... oj za szybko heh Fajnie wieczór spędziliście, może i mnie to za miesięc czeka?
Boni życzę Ci aby Twój Małż zaskoczył Cię jakimś miłym wieczorem :) dobrze miec czasem taką odskocznie od domu i codzienności
Pewnie, że dobrze Wiesz co? Ja od czasu do czasu biorę rower i śmigam po parkach, czasem też na pifco do pubu wyskoczę, ale jak do tej pory to bez małża (od porodu młodszego) Mam nadzieję, że uda nam się właśnie razem gdzieś wyjść, że w końcu przełamię się i zostawię Dominika u babci Nie ukrywam, że do tej pory tylko z nami był..... <wstydzisie> Babcie chętne, a ja ciągle burczałam, że za mały jeszcze.....
A widzisz moze czas sprzedac jednak chłopców do babci. Moja mama ma zdanie że babcia może pilnować wnuków jak rodzice są w pracy a na jakieś wychodne itp to raczej nie bo jak ona miała dzieci to wszedzie z nimi chodziła No ale jakos ja mój mąz przekupił albo coś
Ogólnie uważam zę czasem dobrze móc gdzieś podesłać dzieci i pobyć tylko ze soba
Tak, masz rację. Michała pierwszy raz do babci na noc wywiozłam gdy miał ponad 2 lata, teraz czas na Dominika właśnie he he To wszystko dla zdrowotności, dla swego rodzaju resetu, takie chwile sam na sam są wszystkim jak najbardziej potrzebne Może jeszcze nie raz gdzieś wyskoczycie, małżowi udało się teraz, uda i następnym razem hi hi
|
i zadaj pierwsze pytanie!