U mnie bez wiekszych zmian. Ciocia dalej w rozjazdach i jakoś nie możemy się spotkać. ALe żeby nie bylo, ze zostałam z niczym to od mojej kochanej, starszej córeczki dostałam w prezencie... zapalenie spojówek:)) I teraz nie dość, że nadal nie potrafie normalnie mówić to dodatkowo wyglądam jak wielki (!) spuchnięty Chińczyk. Tylko zamiast żołtej karnacji na twarzy mam czerwono-fioletową.
O matko-jesteś w tym samym czasie chora nadwie rózne choroby i na dodatek w ciąży. Chociaż chyba sama o niej jeszcze nie wiesz!!! I masz juz tyle innych dzieci w domu. Nie zazdroszcze ci! Nie chce byc nigdy w twojej sytuaci
labamba łuhuhuhahahahaha żalówa jakich mało!
Kanon wspólczuje i życzę zdrówka :*
dorób sobie brode i ubierz się na mikołajowo i bedziesz Mikołajem ; d w koncu on od tego czerwono-siny na twarzy ;p
Dzięki Dziewczynki:) No powiedziała (labamba) co myśli-ma do tego prawo; swoją drogą szkoda, że tak chamsko ale to już kwestia jej samopoczucia. Bo moje od razu się poprawiło po Waszych (obronnych wobec mnie) komentarzach:)) Naprawdę zaraz mi lepiej jak czytam Wasze wypowiedzi aż piszczę (dosłownie) z radości że moge na Was polegać. Zresztą może we wtorek się okaże, że owa labamba123 jest w posidaniu jakichś mocy tajemnych bo wtedy idę na usg (termin ustalany znacznie prędzej i z powodu sprawdzenia możliwości zalożenia wkładki albo spirali) i dowiem się co ze mną nie tak; moze rzeczywiście jestem w ciąży a nie wiem o tym-raczej to niemozliwe jest ale sama już nie wiem:(
Zdrówka zycze:) Wszystko sie ulozy napewno po twojej mysli:)
|
|
