Wojciech wczoraj skończył dwa tygodnie .
Widać jak troszkę nabiera ciałka, bo była taka kruszyna, w porównaniu do siostry w tym wieku, że aż strach na ręce było brać :) nóżki jak zapałki .
Docieramy się ciągle, od czartku jesteśmy w domu sami, po 12 godzin i jakoś póki co dajemy radę . Jesteśmy we 3 , bo najpierw Hania po antybiotyku, potem w przedszkolu jelitówka, więc została. Jak wszystko pójdzie dobrze , wróci od czwartku lub poniedziałku :)
Zmieniła się ta moja dziewczyna bardzo, bardzo :)
Nie wiem czy to wpływ tego, że jest starszą siostrą, czy tego, że jest w domu, ale gdyby juz taka została, to bym była najszczęśliwsza na świecie :)
Jest teraz moją "najlepsą kolezanką-co nie mamo?" :D
Wszystko robimy razem, jest bardzo grzeczna, zadowolona, pomaga w pielęgnacji brata, nie płacze, nie buczy, nie robi scen jak jeszcze 3 tygodnie temu.
TYlko przerażą mnie jest rozbudowana wyobraźnia. Czasami jak weźmie krzesło, usiądze naprzeciwko nas i zaczyna snuć opowieści dziwnej treśći to zastanawiamy się skad ona to wszystko bierze :D Czasami jestem Anielcią, czasami Elajną :)
Wyrywamy się na godzinne spacerki wieczorem jak tata wraca :)
Moja dzielna kochana córeczka :)
Wojtek jest chłopcem z problemami brzuszkowymi. Dni przeplatają się na takie kiedy całymi dniami spi i wstaje tylko na jedzenie, lub na takie kiedy po wstaniu kolo 7 idzie spac koło 12-12 a do tej pory wisi na cyckach na zmianę. Noce też takie są. Spi i wstaje zjeść, albo od 3-4 płacze, pręży się i nosimy się z termoforkiem na brzuchu .
Po jednym nawale pokarmu z gorączką , nastał mały kryzys. Jedno karmienie to dwie piersi i jeszcze mało, Ale może się unormuje. W razie czego mamy mleko. Jednego dnia po całodniowym ciągnięciu cycków, dopiero po wypiciu 30 ml mm zasnął na 2 godziny....
Kiedy płacze przychodzi Hania i zaczyna mu cos opowiadać, wtedy przestaje i słucha , w zyciu brzuchowym tez zawsze wypinał się z tej strony gdzie Hania siedziała i cos spiewała :)
Zaczynam odzyskiwać siły powoli, ale jeszcze nie jest hit :D
Podobne najgorsze są pierwsze 3 miesiace :D
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
Ala też słuchała jak Ada jej coś opowiadał. A wyobrażnia - to super że ma tak wspaniała wyobraźnię, jest osoba twórczą i pomysłową. To tylko dobrze wroży na przyszłość.