• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

4 lata, 10 miesięcy i katary.

kasia1426 | 2017-09-12 15:06

Komentarze: 15

Niestety nie ominęło i nas. 3/4 domu zasmarkane .
Tatę też cos zaczyna brać. Dzialamy sokiem malinowym i cytryną....sio katary !!

Hania w sobotę skończyła 4 latka !! Był tort , balony i fajne prezenty :)Umknął nam ten czas szybko ;)
Jest mądra i piękna :) Ma 119 cm wzrostu, waży 24 kilogramy :)
Chodzi do nowego przedszkola i jest zachwycona :) Widzę ogromną różnicę między prywatnym , do którego chodziła, a teraz państwowym i szczerze tu podoba mi się bardziej :)
Chodzi do grupy 4-5 latków, jest w niej najmłodsza, ale według pań nie odstaje od dzieci wcale. Ona jest szczęśliwa, bo w końcu ma z kim pogadać i się pobawić. W poprzednim przedszkolu była najstarsza w grupie i nudziła się z maluchami ledwo skladającymi 3 słowa w zdanie.
Jest sprytna, mądra i baaaaardzo ciekawska :) Zadaje pytania seriami jak z karabinu i wszystko musi wiedzieć.
Odkąd poszła do przedszkola bardzo wygrzeczniała :) co mnie ogromnie cieszy . Uwielbia zabawy z bratem i dalej niezmiennie jest największą fanką swojego taty chociaż musi się dzielić z zazdrosnym Wojciem.

Wojtek konczy zaraz 10 miesiecy. Ma 78 cm i waży 10 kilo :)
Chodzi przy meblach i z pchaczem, mówi ciągle tata na wszystko i wszystkch, ale jak zobaczy tatę to juz jest najszczęśliwszy na świecie :) Jest łobuziakiem tak uroczym , że kradnie serca :) Bardzo grzeczny i fajny chłopak. Wogóle uwa zam , ze posiadanie syna jest ekstra :D Lubi się przytulać i całować, aktualnie ma gile po pas, od dwóch miesiecy ida mu górne jedynki i jest wkurzony na maksa.
Ładnie śpi, kocha siostrę i jedzenie. Odkurza dywan z okruchow i zje wszystko co położe przed nim :D
Ciągle bije brawo i czeka na moment otwarcia drzwi do łazienki, zeby pokręcic pralka ....muszę sie bardzo pilnować z zamykaniem drzwi :)

A ja zaczynam szkołę 24 i ju z się nie mog e doczekać :D
Zatoki i jesienny rzut nerwicy starają się utrudnić mi życie, ale nie daję się jak mogę. Ostatnio miałam nawet badania pod katem zbyt wysokiego ciśnienia w gałkach ocznych, ale okazało się, że to nerwica robi ze mnie wieczorami ślepca...a gówno ! nie dam się i już :D

pozdrawiamy z domowego szpitala ;)