masakra ja ostatnio mialam to samo :/ zadzwonilam do sekretarki zeby umowic sie do gina prywatnie, ta zapisala mnie na 13.09 w piatek na 22:00, pojechalam a tu zonk, wszystko zamkniete. Dzwonie na drugi dzien a ta mowi ze nie ma mnie wogole w komputerze a czekalam na wizyte 2 miesiace bo takie sa do niej kolejki ech :/ pojechalam tydzien pozniej panstwowo do niej do szpitala i miala pretensje dlaczego nie przyjechaalam 12.09, przeciez wiem ze sa duze kolejki a ja zajelam komus tylko miejsce? No zesz kur... tylko zabic ta sekretareczke :/ a glupio mi sie zrobilo jak cholera!
Wkurzylam się wczoraj dokumentnie.
Miesiac temu rejestrowalam sie do psychiatry telefonicznie. 17.10 o 17.15 pani mi podała. Wczoraj punktualnie przychodze a pani w rejestracji po sprawdzeniu w komputerze mówi mi, ze nie jestem umowiona do dr B. ale do dr Z... GINEKOLOGA - osoba , ktora rejestrowała pomyliła sie. Nie wazne, ze nie tylko pomylila nazwisko, ale i specjaliste. Co za roznica czy psychiatra czy ginekolog, prawda? Poszlam wiec do gabinetu i pytam pana dr czy mnie przyjmie w takiej sytuacji. A on, ze moze ale tylko na ODPLATNA WIZYTE:-(.
Co prawda dostalam sms o informacji o wizycie ale bez nazwiska lekarza, ktory bardziej przypominal reklame. Brak informacji, zeby zadzwonic jesli wizyta nie moze sie odbyc itp. Maz wkurzył sie dokumentnie. Dlaczego ja mam placic za czyjas pomylke???
Czekalam na te wizyte miesiac, mowie, ze brakuje mi lekow, ktorych przerywac nie wolno, a bez zaswiadczenia to nawet lekarz rodzinny mi nie moze wypisać... Bardzo nam przykro itp itd. W koncu pani w rejestracji powiedziala, zebym przyszła 7.11 bo tak mnie rejestruje dodatkowo. Podobno pan dr dostał wytyczne - pismo z NFZu, w ktorym zabrania sie dodatkowego rejestrowania:-(.
Co tym sądzić?
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
ja bym poszła na skargę do jej przełożonego i jeszcze do baby zrobić dym ^^
ja jak umawiałąm młodą do laryngologa, to pani w rejestracji powiedziała, że umawianie wizyty nie jest w zakresie jej obowiązków, i się rozłaczyła o.O