Kochana, może to i lepiej ? Może coś zrozumie ? A jeżeli będzie ten bardziej negatywny scenariusz i nie zrozumie, to przynajmniej uwolnisz się od tego do czego jesteś obecnie przywiązana. Póki co to tylko Ty myślisz o Was, o dzieciach, wydatkach, żeby starczyło itd. On jest tylko zbędnym obciążeniem.
Przyzwyczajam się do tego słowa. Niestety
Albo ratujemy nasze małżenstwo - terpi a itp itd , albo separacja. Nie ma innego wyjścia chociaz kocham meża i tak naprawdę wcale jej nie chcę ...
Opał mamy tylko do poniedziałku. Moja pencja dopiero 2.01 po południu. Co potem?
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
Kati a dlaczego właściwie on nie może pójść do pracy? Co to ma zanczyć, że facet wszystko zostawia na głowie kobiety :/ ? Pisałaś ze ma problemy zdrowotne, to może niech robi coś , na co zdrowie mu pozwala. No tak być nie może. Jeśli dzieci mają chodzić głodne, jeśli ma Ci nie starczać na opał, to bez sensu żebyś utrzymywała jeszcze jego.... bo domyślam się że to jest głownym powodem :( tak czy siak, życzę żeby się poukładało