Szczerze? To średnio do mnie te jej pomysły premawiają,a  juz hummus zrobiony w ten sposób na pewno nie będzie smaczny...Tak samo nie przepadam za napojami w oczoje...ych kolorach ;)

Tak że Katiuszko, świąt smaczniejszych niż na blogu tej laski życzę ;) 

A powiem ci dlaczego zrobilam taki wpis, w sumie troche niemiły, za co przepraszam;) Bo troche mnie wkurzaja te "bloggerki" które potrafia mniej niż normalna gospodyni domowa i robią z tego jakaś sensację, a  jeszcze maja rzesze fanów. No ale takie sa teraz czasy. Wesołych świąt jeszcze raz!

Nie ma sprawy Agawita... to miał być własnie ironiczny wpis. Moja buzia aż się śmiała z tych proozycji . U mnie króluje tradycja - bialy obrus i zółte dodatki.