
Dziś byłam na kontroli u ginekologa i podczas badania tętna płodu wyszły jakieś nieprawidłowości, tzn. najpierw nie mógł uchwycić tętna, potem ono spowalniało, potem było szybsze (ale musiał słuchawkę przełożyć w drugą część brzucha), dopiero po kilku próbach uchwycił miarowe tętno 148/min. Bardzo martwią mnie te spowolnienia, ale lekarz powiedział, że być może jest to spowodowane ruchami. Jutro mam iść na kontrolę. Bardzo się boję :( Zaznaczam, że niedawno miałam USG i wszystko było w porządku i do tej pory serduszko biło zawsze miarowo. Miałyście kiedyś tak? Ja się staram pocieszać tym, że dziecko się poruszało i dlatego tętno trochę spowalniało i było mniej wyczuwalne.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.

