Dziękujemy i również buziaki przesyłamy. :)
Jakiś czas temu postanowiłam sobie, że będę dodawać wpisy o postępach w rozwoju swojego dziecięcia co trzy miesiące. Pechowo dokładnie tyle od narodzin Wiktorii mija jutro, a jutro wiadomo - Wigilia. Także na pewno większość nie znalazłaby chwili by dojść do komputera, ja pewnie też będę mieć masę rzeczy na głowie. Dodaję newsy z życia mojej Księżniczki dzisiaj wobec takiego stanu rzeczy.
Co potrafimy?
* uśmiechać się świadomie (to JA! JA otrzymałam pierwszy uśmiech! :));
* wydawać różne, piskliwe i bliżej nieartykułowane dźwięki (w prostej polszczyźnie większość z nich brzmi mniej więcej tak "aghu", "agu", "aaa [i pisk :D]", "hau" etc.);
* próbujemy przewrotów na boczek - jeszcze trochę nam brakuje do ideału, ale się nie poddajemy :);
* prawie trzymamy równiutko główkę.
I to chyba tyle z nowości. Skarbul praktycznie już przesypia nocki, więc można powiedzieć, że nawet się wysypiam. Wypija około 100 ml mleczka na raz - tyle w sumie jest średnio, bo wiadomo, zależy od apetyciku. Nosi rozmiar 62, choć niedługo pewnie zmienimy na ciut większy.
Tak jeszcze na koniec, dla przypomnienia - moja Królewna w dniu przyjścia na świat:
Trzymiesięczna Królewna:
Pozdrawiamy wszystkie ciocie! :)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
Przecudna!
Dziękujemy pięknie! :)