no mam wieści ale nie za ciekawe.. po wizycie trafiłam do szpitala.. pozytyw taki że mam neta.. negatyw- że szyjka się skróciła o 1cm i musze leżeć tu bo miałąm skurcze. lekarz nie patrzył zbytnio na płec dziecka tylko na zagrożenie przedwczesnego porodu.. ale powiedział że chyba dziewczynka, nie wiadomo dokładnie ale tak przypuszcza. więc jesli córeczka- to ja wygrałam.. na razie tu leżę i odpoczywam. wam zyczę zdrówka!!
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 131 - 140 z 590.
Witam ja mam termin na 29 lipca:) Prawdopodobnie będzie dziewczynka bo na usg nic nie wykazało na chłopca...
Nelly85 jest mi strasznie przykro ze tak sie to wszystko potoczylo ale z drugiej strony dobrze ze problem zostal zidentyfikowany i ze jestes pod opieka lekarska. Trzymaj sie kochana. Bedzie dobrze i pisz tu czasem co tam u Ciebie. Trzymam kciuki :)
pewnie dobrze ze lekarz spojrzal i ze jestes pod dobra opieka :) kurcze zawsze cos :/ ja ost szyjke mialam sprawdzana 1 marca mam nadzieje ze bedzie nadal o.k ehhh
na razie nic nowego w szpitalu mi nie mówią.. ale szyjka ma tylko 15 mm to chyba mało.. mam się oszczędzać i leżeć i obserwowac czy brzuszek nie twardnieje.. dostaje nospe i duphaston.. najwazniejsze żeby z dzidziusiem było ok;) ja wytrzymam i przeleżę ile bedzie trzeba. ale pamiętajcie dziewczyny- nie bagatelizowac żadnych skurczy.. ja przeszło tydzien chodziłam ze skurczami i efekt taki że się skróciła szyjka a nie wiedziałam nawet że to poważne .. człowiek mądry po szkodzie .. heh powodzonka dziewczyny:) trzymajcie się:)
ufff to ja nie mam żadnych skurczy czyli że jest o.k ale dzieki za radę jak coś wiem co robić :)
ja miewam skurcze, moja szyjka miala 33mm miesiac temu ale nie bede jej miala mierzonej bo tu w Szkocji tego nie robia. Ja wyblagalam pomiar ale i tak z taka lacha to zrobili ze szok. ?No nic dziewczyny, byle do przodu. Juz niedlugo ;)
pewnie damy rade juz coraz blizej niz dalej :) jeszcze troszke i wejdziemy w 3 trymestr
damy radę:) mi założą jakiś szew albo krążek i wyjdę z tego szptala wreszcie:) jedno co mnie pociesza.,że marzyłam o córeczce i prawdopodobnie będzie dziewczynka;)
ja może dowiem się w środę mam usg na 12.30 :) także już tuż tuż im bliżej tym większy stres i nerwy :D