ankak - zazdroszczę maleństw, ale też współczuję tych wydatków no i podwójnych obowiązków - dobrze , że masz kogoś do pomocy zawsze to lżej:) ja z jednej strony bardzo bym chciała dwójeczkę na raz,a z drugiej strony bałabym się czy dam radę. niestety moja pomoc mieszka daleko:(
mila cieszę się, że wszystko dobrze z Twoim zdrówkiem i maleństwa, ja też mam bóle ale w nodze, już mi dziewczyny pisały że to może być rwa kulszowa, jednak ból zszedł niżej więc na szczęście to nie to. pewnie maluch mi uciska na jakiś nerw i niestety muszę to znieść do końca ciąży. czasami bywa ciężko:(