A Wsze maleństwa kopią jeszcze czy już się wiercą i wypychają?;)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1721 - 1730 z 6168.
ooo trzeba koleżankę dopisać:)
mój to się chyba raczej wierci , powoli miejsca mu brakuje.
09.09.2012 -Mysza88 - córka Daria:)
10.09.2012- madeline91- syn Filip:)
11.09.2012 - Daria83 - syn Borysek :)
13.09.2012 - aaustar - syn Jasiu
16.09.2012- Niuniaczek- syn Kubuś :)
19.09.2012 - Agnieszka1984 (czekam na pomysły imienia dla synka:)
20.09.2012- Giulianna - syn Kacperek:)
23.09.2012 - mila1988 - synek (brak imienia, na razie jest "Dżonson" lub "Klusek" :D - trwaja zawzięte negocjacje :P)
24.09.2012 - katrin79 - syn Olivier albo Alan
15.10. 2012- Ankak -2 córcie -Zuzia i Weronika (jak na razie );D
29.10.2012- Emilenka129 - (.....?......)
proszę bradzo:)
agnieszka1984 - kopie, wierci się i wypycha.. wszystko co sie da :D
nasze maluszki wiercą się i kręcą ale każdą z nas to bardzo cieszy no nie;p jak mi się nudzi (tak jak dzisiaj) to moim ulubionym zajęciem jest oglądanie brzuszka i ciągłe figle mojego synka..tak się zastanawiam jak on się mieści w tym małym domku...ostatnio czuję go z każdej strony, dosłownie jest wszędzie. Do niedawna miał upodobaną lewą stronę na jego dyskotekę:) zawsze jak się tak rozpycha to śmieję się, że robi przemeblowanie w domku bo mu się znudziło albo właśnie zorganizował dyskotekę i tańczy w rytm muzyki:d takie tam moje żarty:)
ale się rozpisałyście ,tylko troche mnie nie było.Ja też wolę jak sie ruszają- mniej stresu ,że może się coś dzieje złego
co do zwolnienia to mi lekarka tylko sie zapytała czy pisać zwolnienie w 9 tyg. a że moja praca fizyczna- pracownik techniczny administracji w sanatorium- czyli od wszystkiego więc bez oporów poszłam,ale pierwszy lekarz do którego poszłam to też mi zrobił wykład ,że co ja sobie wyobrażam a chciałam tylko zaswiadczenie żeby mi nie kazali dźwigać ,że później pracodawca nie będzie mnie chciał dalej zatrudnać( rzeczywiście ciut ponad najniższą krajową to ja znajdę bez oporów ,ale i tak nie wracam do pracy bo zatrudnić niańkę do bliźniąt to się mija z celem wolę siedzieć w domu i dzieci dopilnować)
daria ja mam takie ciśnienie jak Ty tylko mnie niepokoi puls bo często mam ponad 100 teraz109/68/94
ankak pewnie ze z bliźniakami to lepiej w domu siedzieć.
nie pilam dzisiaj kawy i pewnie dlatego tak mnie głowa boli. musze w końcu ją sobie zrobić bo zaraz padnę chyba...
ankak- wczoraj na polsat cafe o 20 leciał program o bliźniętach, oglądałam z zapartym tchem i tak sobie myslałam, że to podwójna odpowiedzialność za dzieciaczki i chyba właśnie lepiej zrezygnować z kariery na rzecz dzieci, bynajmniej do czasu jak trzeba mieć oczy i uszy dookoła głowy..ja już powoli myślę opowrocie do pracy, a jeszcze nie urodziłam;p moi rodzice powiedzieli, że nam pomogą więc po 5 mies.od porodu wracam do moich podopiecznych:)