ja mam na 3pazdziernika :)

nie wiem ja mam wszystkie dokumenty odnosnie ciąży w jednym etui. dawid ma książeczkę swoją i ewentualnie kartotekę od ortopedy w jednej teczce - ma niestety zerwane wiązadła w kolanie wiec odwiedza ortopede non stop. jak idzie do lekarza to wykładam ta jego teczke albo moje etui z badaniami, ale nie nazwałabym tego szykowaniem:)

patka-ja mam jutro na 10:15.

No ja całą dokuentację również trzymam w teczce , jeśli idę do lekarza- to wyjęcie jej na wierzch zajmuje mi 5 sekund- ot całe "Szykowanie" :D

ohhh Jowitka jednak chyba się musisz ogarnąć - patka 1910 ma termin na 3. października!!! a ty na jutro? i to nawet z godzina dokładna???

daria-mój to ma tylko zabrać dowód może przesadzilam z tą nazwą szykowanie:) ale ja to mam troszke wiecej dokumentów ciążowych:) 

Kochane.. robicie sobie zdjęcia w ciązy? Zdjęcia brzuszków itp? tak na pamiątkę?

ja niby kilka zdj mam.. ale nie dużo i jakoś mam wrażenie, ze będę żałowała, ze nie mam żadnej "pamiątki" :>

od miesiąca staram się umówić z koleżanka amatorem-fotografem na sesje brzuszkowa i ciagle nam coś komplikuje plany.. :> teraz ma bidulka jakiegoś rota wirusa od siostrzeńca i (mądrze) boi sie do mnie przyjechać :> eh.. a zawsze mi sie marzyła taka profesjonalna sesja w ciazy...

ja mam wszystko w jednym etui -dostalam od swojego lekarza. tam wkładam wszystkie wyniki, usg, karte ciazy wszystko co z tym zwiazane.

daria-ja mam jutro lekarza na 10:15:) wchodze druga bo pierwszy jest wojtek:)

mam kilka ale to takie.....

tez czuję , że będę żałowac. na szczęście siostra jak byla w pl to troszkę mi ich porobiła, więc jakas pamiątka będzie:)