no przykro mi , że nie macie netto:(
no ja na basen też nie chodzę, bo w bikini z brzuchem nawierzchu to niefajnie iść. a nie chciałam wydawać kasy na strój nowy ciążowy bo mi szkoda. wolę małemu za to coś kupic.

no przykro mi , że nie macie netto:(
no ja na basen też nie chodzę, bo w bikini z brzuchem nawierzchu to niefajnie iść. a nie chciałam wydawać kasy na strój nowy ciążowy bo mi szkoda. wolę małemu za to coś kupic.
Ja tam się nie przejmowałam, do 34-35 tyg. chodziłam i na zakryty i odkryty, a co, przyszła mama nie może. Do tego zakładałam kostium dwu częściowy i chwaliłam się brzucholem jak już był wiekszy, co prawda jakies małolaty zawsze komantowały, ale chyba nie zdają sobie sprawy że i je to czeka :D
ja uwielbiam na basen chodzić końcu mój znak zodiaku zobowiązuje jestem wodnikiem:P ale już od 14 tygodnia lekarz mi zabronił i klapa. a mam takie fajne tankini w którym myśle tak źle bym nie wyglądała:D
Myszka, mam na 3 września właśnie, ale kiedy mały wyjdzie to już od niego zalezy, ja go nie pośpieszam, bo sam wie co dla niego najlepsze :D
jej to już dni odliczasz! ale tak jak piszesz dzidzia sama wie kiedy najlepiej żeby się urodziła. a z tego co słysze chłopaki lubią się spóźniać za dobrze im w Waszych brzuszkach
no właśnie różnie to bywa. nie ma reguły!!! ahh to paulina nas przegoni. a myslałam, że ewelina będzie pierwsza:)
I już wiadomo skąd powiedzenie synalek mamusi :D. Każdemu by pewnie dobrze było, ciepło, miło, przyjemnie kołysze. Pewnie gdyby maleństwa nie musiały tak szybko wychodzić, to byśmy nosiły swoje symbiociki długo dłużej :D. A tu bach, nagle dom wali im się na głowę :P
no tak:)
fajnie jak się czuje w brzuchu ruchy, nawet te kopniaki silne:)
ale w sumie to już bym chciała go zobaczyć jak wygląda, przytulić!!!
JA się nie mogę doczekać przede wszystkim dlatego, by wiedzieć już na pewno że jest zdrowy. Strasznie się boje że maleństwu coś edzie, ostatnio tyle się syszy.
wiem ja też o tym myślę non stop. ale trzeba być pozytywnie nastawionym, bo oszalejemy od tych myśli!!!