te allegro to najlepsze co mogli wymyśleć hi hi:) można zamawiać co się chce i w takich niskich cenach! i znajdzie się zawsze wszystko czego normalnie nie można dostać( no chyba z yjątkiem smoczków których szuka Daria:))

hahah fakt allegro to super rzecz. siedzisz w domu, zamawiasz, placisz przez neta jeszcze do domu ci przyniosą! żyć nie umierać!!!

moje smoczki pewnie też są tylko zdjęć tej końcówki nie ma i nie chce ryzykować!

Dużo masz tych butelek, ja mam 3 każda innej wielkości. najlepiej używaj na początku 2-3 a jak zuzyjesz to weźmiesz następne. najwyżej sprzedaż nieużywane na all.

no Żaneta wróciła nareszcie, ale niech sama zda relację!!!

Kasia a od początku bedziesz karmić butelką ? wiesz masz dużo butelek to zawsze plus nie bedziesz musiała ganiać z jedną i myć i wyparzać cały czas. a jak jeszcze je dostałaś od teściowej to się ciesz nie musiałaś kupować:D ja mam tylko 2 małą(kupiłam sama w szale zakupów u maluszka) i dużą (mój mąż kupił też w szale) hi hi ale zamierzam karmić piersią . ale zawsze lepiej miec w domu jakby co!

ja też teraz odpoczywam bo troche sie przepracowałam dzisiaj,ale zaraz ide coś zjeśc bo głodne się robimy:)

no a czekamy i czekamy na wieści od Żanety!

zaraz spóźnialska napisze co i jak:)

Cześć Mamuśki!! Oczywiście musiałam pół godziny nadrabiać, zanim coś napisałam:))

Marwtiły się o mnie Kochane  Ropuszki :D

No więc oto jestem, nie urodziłam jeszcze hehe :P Miałam wizytę na 16.30, ale był lekki poślizg u lekarza i tak wyszło, a jeszcze zajechałam z mamą po zakupy do Polo Marketu.

No więc:

Mój Klocuś kochany waży już wg Usg 3360 gram! :) Tak go mamusia dobrze karmiła! :D heh, poza tym Usg miałam takie pod kątem różnych badań, mierzył mi wody płodowe, pępowinę dokładnie oglądał, itp.

Głowka już bardzo, ale to baardzo niziutko! Szyjka skrócona. W każdej chwili może się zacząć akcja! Mój Gin jest PRAWIE pewny,że urodzę przed terminem. (a jak będzie to się okaże:P )

Rwa kulszowa niestetyy ją mam, nic nie da sie zrobić, moge sie ratowac Paracetamolem. heh

Co do kłucia - otóż spytałam Ginka o te kłucia powiedział tak:

"u dobrej pacjentki macica trenuje jak dobry zawodnik" :)  Czyli my dobre pacjentki jestesmy, a nasze macice trenują jak się należy:))

Co jeszcze? hmm.. odstawiam od dzisiaj no-spę i magnez i niech się dzieje wola Boża:D

Chyba wszystko, jak sobie coś przypomnę to dopiszę :))

hehe no i git!!

To skoro mówisz że jak macica boli to trenuje, to moja miała dzisiaj chyba jakieś testy wytrzymałościowe, albo na maraton się szykuje. Jak do tesco poszłam z moim kochanym, to tak zaczeło boleć, że zostawiłam go już samego w kolejce i poszłam usiąść przed kasami, bo oczywiście ludzie byli tak życzliwi, że nikt nie wiedział, że ciężarna się w pół zgina.

A niestety, ten odruch był silniejszy odemnie :D

ahhhh Paulina o ludziach to już lepiej nie mówię!!! to jest skandal dosłownie.

Znaczy tez nie mogę jakoś psioczyć, bo w tramwaju zawsze mam miejsce, ale w sklepach są straszni. Ostatnio potwornie się pokłóciłam z emerytką w sklepie, bo śpiesząc się do nowo otwieranej kasy pukneła mnie rączką od wózka w brzuch.

Kiedy stwierdziłam, że wiek nie usprawiedliwia jej do bycia prukwą i że jestem ciekawa gdzie jej tak się śpieszy, że już po ciężarnych musi biec do nowej koleki, to usłyszałam tylko że jestem nie wychowana. Babsko zamknęło się dopiero kiedy jej odpowiedziała, że nie mam od kogo się nauczyć wychowania, skoro nawet stara baba nie umie się w sklepie zachować.