wow ale długi!!! 61cm to jest coś. ciekawe ile ważył???

oj o tych małoletnich ciężarnych to coraz częściej się slyszy! jakas masakra. gdzie tam 15-16 lat mieć i być matka!? dla mnie to nie do przyjęcia.. ja się balam ginekologa w tym wieku a gdzie tam na porodowke jak trzeba by było iśc!:D

chyba mimo młodego wieku i tak będziemy "stare" na porodowce wychodzi na to!

Iza co do wachań nastroju to ja ogolnie mam dobry humorek ale ostatnio nie wiadomo czemu się R. rozpłakałam do sluchawki że mam dość wszystkiego i chce urodzić . rano jak się przespalam wszystko wróciło do normy

no niestety młodzież baaaaardzo szybko dojrzewa!!!

Mysza, a mi się po prostu już nic nie chce. Jestem tak zniechecona, zmęczona i zniecierpliwiona, że nie mam już chyba nawet siły na wachania nastroju. Ja po prostu se jestem i czekam :D

hheh Paulina Tobie do terminu zostało raptem 4 dni!!!!!! szok normalnie!!!

Paulina wierze że już nic Ci się nie chce! ja już teraz mam takie chwile że bym chciała być po wszystkim bo ciekawa jestem jak to będzie i kiedy to będzie! przed terminem, o czasie czy po terminie!? ale niestety nikt nam tego nie powie, i przy każdym bólu, kłuciu to się myśli czy to już??!!

Masz rację Ewelina! jakby nie patrzeć my 3 jesteśmy pierwsze na tapecie:) ciekawe jak to będzie???

Ale właśnie to jest najgorsze że u mnie poza skracaniem się szyjki, nic się nie dzieje. Skurcze przepowiadające miałam tylko raz... I to w czwartek, a takto cisza... Nic, ani czop, ani przepowiadające, ani żadne nietypowe bóle, ani oczyszczanie organizmu, dlatego się obawiam że albo to jeszcze potrwa, albo będzie tak nagle. Tak jak pisałyście. Moja mama tak miała, cisza, cisza, aż tu i ze mną i z moją starsza odeszły jej nagle wody, takie chlup i dopiero początek akcji.

mi też się szyjka nie skracala do czwartku -wtedy mialam wizyte u lekarza! mam tylko te bóle , ale one też o niczym nie świadczą:(

no miejmy nadzieję, że u Ciebie będzie genetycznie tak samo!!!

i tak bedzie wlasnie u Ciebie Paulina!! w najmniej oczekiwanym momencie:PP

Deredi- wierze,ze widoki piękne, ale nie dla mnie tak wyso0ko mieszkać, boję się wysokości okropnie.. ;p A najsmieszniejsze, ze marze,aby skoczyć na bungee:D