Faluje mi na wysokości pępka teraz o własnie.
Mysza-a jakie miała objawy Twoja kumpela?Odszedł jej czop?Na odejście wody juz nie czekała?Czy jak?
Faluje mi na wysokości pępka teraz o własnie.
Mysza-a jakie miała objawy Twoja kumpela?Odszedł jej czop?Na odejście wody juz nie czekała?Czy jak?
masz rację Ewelina - nie ma co go denerwować. ale Ty już teraz bądź czujna. chociaż ja zawsze myślałam, że bóle to takie konkretne przyjdą, a nie takie twardnienie tylko brzucha....zobaczymy, może każda ma inaczej.
Mysza-Nie mam skurczy,bo te skurcze to nie falowanie i wypinanie się pośladków Dzidzi.To powinno jakoś chyba kłuć,promieniować,czy nawet mniej bolec.Dobrze Cie rozumiem?
ja do dzisiaj nie czułam skurczy. ok 14 zaczełam czuć jakby mała się w brzuchu zapierała pupcią i nogi prostowała. mówie ok przeciąga się ale za chwile znów to samo. brzuch napięty , strasznie twardy ale nic nie bolało potem jechałam załatwiać sprawy do zusu i za każdym razem jak siadałam do auta to czulam taki mocno nabity brzuch , do domu przyjechałam chodziłam to caly czas twardniał popuszczał twardniał popuszczał i tak w kółko.potem jechałam do szpitala i jak leżałam na ktg to zauważyłamże jak rejestrował skurcz to brzuch mialam mocno napięty i bolał ,może jak na miesiączkę(miałam może 2 razy bóle miesiączkowe w życiu). teraz też z wami siedze to jak zaczyna skurcz łapać to napina się , ciągnie i boli boli i powoli to ustaje.
tez mi się wydaję, że to jakieś promieniowanie powinno byc. nie wiem już sama, każda co innego ma.
a położna Ci powiedziala ze to sa przepowiadające, czy juz porodowe, ale jeszcze lekkie??
ja nie czuje promieniowania jakiegoś tylko ból nie za mocny alee coś tam jednak się dzieje.
co do wypinania pupci to jak moja wypinala to czułam tarde tylko w miejscu pupki a teraz te skurcze to cały brzuch jest twardy.
Mysza., a Tobie czop odszedł?
Masz jakies rozwarcie?
ona powiedziała że przepowiadające ale dosyć wysokie już mam. bo jak byłam w 32tc. na podtrzymaniu to rejestrowało skurcze dochodzące do 30 a dzisiaj miałam już do 70. powiedziala że zaczyna już coś się dziać nie umie określic ile to potrwa może do rana może pare dni jeszcze
tej mojej znajomej chyba czop odszedł ale wody nie odeszly. chyba jej się sączyly a nawet nie zauważyła.
a mi czop nie odszedł a rozwarcia nie mam ale polożna powiedziała że teraz nie mam a rano może już wszystko pójść w inną strone. czasem ten czop odchodzi na chwile przed porodem