No ja oliwkę to też tak w razie W... a uzywam jej teraz do brzuszka :-) pachnie Dzidzią dla mnie
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1761 - 1770 z 3648.
Wróciłam dziewczyny. A więc jazda niezła... Te moje skoki cisnienia ostatnio to nie były pojedyńcze akcje, cały czas mam mega wysokie ciśnienie tylko po prostu tego nie czuje ;/ 177/114 dostałam tabletki na zbicie tego ciśnienia, mierzyć je 3 razy dziennie i za trzy dni do niego bo jak mi nie przejdzie to dostaje z automatu skierowanie na wywołanie porodu. I do tego jeszcze mam wielowodzie Masakra
Sylwia dasz rade kochana ! A jak mała? Ile juz wazy?
Wiesz, że nawet nie pamiętam... Tak sie przestraszyłam tym ciśnieniem że nie słuchałam go za uważnie. Coś tam mówił , że za duża nie jest ale jest w normie i że ogólnie wszystko z nią dobrze.
Sylwia bedzie dobrze !!! Czyli wychodzi na to ,ze pierwsza urodzisz : *** Trzymam kciuki ,zeby bylo wszystko w pozadku A tak to co i jak ??
A dziewczyny co do kosmetykow to ja mam z kazdej firmy zestawy heh z hippa ,nivei, johnsona i cos tam jeszcze jest Jeszcze sama nie wiem co bede uzywac :D
Sylwia a ty sie teraz nie schizuj !!! bedzie ok musi byc !!! A co Ci o tym wielowodziu mowil ??
No to chyba będziesz pierwsza najważniejsze, żeby z dzidzią wszystko ok było. Co z tym wielowodziem lekarz Ci powiedział?ja mam o 17.20 wizytę...
Sylwia teraz przez te 3 dni odpoczywaj, bierz tabletki, kontroluj ciśnienie i nie denerwuj się bo to też szkodzi. Bądź spokojna dla dzieciątka. Byc moze wszystko się unormuje i nie będą Ci wywoływac porodu ! Pomimo wszystko bądź dobrej myśli. A jak będzie Ci coś leżało na serduchu i będziesz chciała pogadac to wal tutaj do nas!
Mówił, że póki co nie jest źle bo mała dalej rośnie a co dalej okaże się w czwartek. I że przez to też tak puchnę. Ale po jego minie widziałam, że najchętniej od razu by mi dał to skierowanie. Najbardziej mnie dziwi, że mam takie hardkorowe ciśnienie a ja sie zajebiscie czuje... A tabsa już zarzuciłam
A tak poza tym to wcale się nie obraże za to skierowanko na wywołanie
Tez bym sie nie obrazila jak by moj zechcial wkoncu wyjsc ... Chyba na powaznie wzial do siebie jak go prosilam ,zeby nie rodzil sie w miesiacu wagi hahah.