co do snów to ja miałam najlepszy parę dni temu :).
Mój P miał nocki, koło 2 napisałam mu, że mała mnie tak kopie że zaraz mi wyjdzie jej nóżka prawym bokiem.
No i się zaczęło jak zasnęłam :P.
Śniło mi się że leżę sobie i gładzę się po brzuchu i trzymam się za ten w bok w który najbardziej zawsze daje i nagle czuję coś mokrego patrzę a tam nóżka wystaje!
dziura w prawym boku ;O zaglądam do środka a tam moja mała na mnie spojrzała otwierając jedno oko ;p
to ja popłoch że do szpitala, powódź była musiałam tam płynąć na desce windsurfingowej xD
wpadłam do wody, nalało mi się do tego boku więc Panika że mała jakiegoś zakażenia dostanie,
dotarliśmy pod szpital, nie mogliśmy znaleźć oddziału położniczego,
w koncu dotarliśmy, stał jakiś lekarz zaczynam do niego mówić że mam dziurę w boku
a on do mnie żebym nie mówila do niego bo i tak mnie nie słucha to nie jego problem na tym oddziale nie mają już miejsc więc mogę jechać do innego szpitala..
Luuuuuudzie co to bylo xD minelo kilka dni a ja dalej pamietam ten sen jak mało który ;pp