ja właśnie też chyba nie kupie tego sudokremu tylko coś innego 

"wynajmujecie" sobie położną do rodzenia ??? ja nie i to podobno bardzo drogi interes jest

a Ja jutro idę na badania ;) i w piątek lub poniedziałek do gin (zaleznie od tego na kiedy przyślą do niej wyniki).

Co do sudocremu jeszcze to wydaje mi sie, ze jedyne co to mocno go zareklamowali,a nawet przereklamowali i stal sie popularny, ale chyba tylko tyle, bo wydaje mi sie ze w praktyce sie niezbyt sprawdza jesli chodzi o pielegnacje maluszka...

co do położnej, nawet o tym nie myślałam, mysle ze to juz taka bardziej wygoda i fanaberia troche niz faktyczna pomoc

dokładnie Aga ;)

booże, czy wam sie tez w niektore dni tak chce jesc? Ja na ogol codziennie mam taki normalny apetyt, ale dzisiaj moglabym jesc co chwile, wlasnie zjadlam 4 duze kanapki na kolacje.. i dalej jestem glodna!! ;o

wczesniej się tak objadałam,teraz apetyt wrócił do normy 

Witam dziewuszki! Miałam jakąś ustrekę i nie mogłam pisać wiadomości na naszym klubie... Jaki to ból... zdałam sobie sprawę jak bardzo się przywiązałam do tego portalu i do Was:)

U mnie wszystko ok, raz czuję się lepiej raz gorzej, ale nie ma co narzekać:) Jestem happy bo mój K najprwadopodbniej w niedzielę albo poniedziałek będzie z nami po 5 mscach rozłąki:) Serce na samą myśl mi się raduje :) Poza tym kończę dopinać wyprawkę na ostatni guzik:) Łóżeczko dawno skręcone i mam zamiar do świąt je ,,ubrać", wózek odebrany w sobotę i jestem mega zadowolona, jest jeszcze ładniejszy niż się spodziewałam, ciuszki wyprane i poprasowane były ale doszła mi wielka paczka z Holandii od przyjaciółki wiec jutro znowu spędzę kolejne kilka godzin na prasowaniu:) A kiedy moja Nela to znosi to nie wiem bo mam już tyle dla niej rzeczy, że nie wiem czy zdąży ponosić:) Leżaczek-bujcazek też jest... Torba do szpitala prawie spakowana no i co pozstanie czekanie. Do termonu mi zostało nie całe 6 tygodni... Masakra... Coraz bradziej się boję porodu...ale pocieszam się jak większość z nas, że nie ja 1sza nie ostatnia :)

13tego wizyta z usg, zobaczymy ile nasza mała waży itd. Doczekać się nie mogę:) Całuski kochane:*

no i moja koleżanka wczoraj urodziła,poród marzeń,każda by taki chciała . 

rano 1 cm rozwarcia,wieczorem już 8 czego nawet nie wiedziała tylko poszła do położnej po jakieś tabl.bo ją krzyż bolał. Ta ją zbadała i kazała iść na porodówkę,2 parcia i Emilka jest już na świecie... poprostu poród marzeń ... dzwoniła do mnie w nocy i jej słowa na sam koniec były "Ewelina,życzę Ci żebyś miała tak lekki poród jak ja" ... 

Gratulacje kolezance, szczesciara ;) w ktorym tygodniu urodzila?