moniqua-widzę,że tez stosujesz worki prózniowe.Dla mnie super wynalazek wszystko ładnie pachnie. Co do 25.12 to taki termin był na USG w 30tyg. Ale gin mówi by sie na styczeń szykować.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2881 - 2890 z 4975.
zostawić Was same na chwile i już 4 strony nadrabiania! :P a tyko chwilę przerwy sobie zrobiłam na lepienie pierogów :P.
witaj mniqua :). Z nami sie nudzic nie bedziesz, non stop mamy jakieś wątpliwości, żale, problemy itd :P Moja mała to już wczoraj chciała wychodzić ale dostałyśmy leki rozkurczowe ( o ich skutkach ubocznych nawet nie piszę bo to jest jakaś tragedia :( ) i narazie się uspokoiło, także z 2-3 tyg przydałoby sie jeszcze wytrzymać, ale jak ma być z końca grudnia to już wolę się przemęczyć do stycznia :P. termin z OM 8 styczeń, z USG 15 styczeń.
co do powrotu do pracy to jeszcze nie wiem, narazie już 3 miesiąc jestem na L4 100% płatnym, potem ok pół roku macierzyńskiego a co dalej będę się martwić jak mi się macierzyński będzie kończyć :).
ja użyłam proszku z loveli ale jest średni moim zdaniem.. może spróbuję tego Dzidziusia jak polecacie
Ja rowniez witam Moniqua :)
Teraz ja napisze cos o kroczu, jako, ze juz jeden porod przeszlam ;) Rodzilam naturalnie i nikt mnie nie pytal, czy chce naciecie, czy nie. W zasadzie dowiedzialam sie o nacieciu, jak mi polozna powiedziala, ze teraz jedziemy zszywac. Samo naciecei nie boli, bo jak nacinaja to tyle sie dzieje, ze nawet sie na to nie zwraca uwagi. Za to boli jak sie goi, bo to jest rana w wiadomo jak bardzo wrazliwym miejscu, ale teraz sa sposoby, zeby bylo lzej. MIedzy innymi przez ta rane zastanawialam sie, czy nie wykupic sobie cesarki, bo i tak pewnie bede walczyc po porodzie z bolem, wiec co to za roznica, w ktorym miejscu, ale na razie szykuje sie na porod naturalny ze znieczuleniem. Mam nadzieje, ze dam rade i w ostatniej chwili nie zmusze moja lekarke do ciecia ;) Mysle, ze na pewno lepiej jest jak natna niz jak samo peknie, bo potem gorzej polatac. A jak bedzie mily zszywajacy, to rzeczywiscie 'po' bedzie super extra ciasno, jezeli brac to pod uwage, to goraco polecam naciecie ;)
Co do pracy, to ja tez wracam do pracy. Lacznie z urlopem z tego roku i polowa z przyszlego, to jakies 8 m-cy bede na macierzynskim 100% platnym ( na szczescie ), a pozniej bedziemy rozgladac sie za niania, bo przeprowadzamy sie w miedzyczasie, do mniejszej miejscowosci, gdzie konczymy budowac domek i tam niestety nie ma zlobka, chyba, ze cos sie zmieni i zostaniemy tutaj, wtdey na pewno zlobek. Mam sprawdzony, gdzie znam wszystkie panie i nie bede sie martwic, ze cos sie dziecku stanie. NIestety moi rodzice pracuja, a tesciowa na szczescie mieszka 60 km od nas.
Dziewczynki, drobna rada, nie popadajcie w [rzesade i nie nakupujcie za duzo rzeczy. Potem sie okaze, ze wydalyscie kupe kasy niepotrzebnie, a zamiast tego dziecku bedzie potrzevbne jeszcze to i tamto, a pieniadze ida jak woda. Ja staram sie hamowac, zawsze mozna dokupic jak dzidzia sie urodzi. Bedziecie 2 dni w szpitalu, potem po wyjsciu tez przeciez nagloe sklepow nie zamkna, takze spokojnieze wszystkim zdazycie, a kazdy zaoszczedzony grosz na pewno sie przyda.
No dobra, juz nadrobilam zaleglosci chyba ;)
to tylko nasze dzieciątka wiedzą kiedy przyjść na świat :P
Ja nie kupuje z przesadą właśnie, kupuje same najpotrzebniejsze rzeczy, a i tak np. praktycznie wszystkie ciuszki siostra mi w anglii kupila (uzywane, bo angole maja fisia na punkcie dzieciecych ubranek itp wiec nakupuja multum tego a potem dziecku zaloza np. raz czy dwa albo czasem wcale:P) no a tak to kosmetyki i akcesoria dla maluszka, reczniki i kocyki, wozek, lozeczko (musze pomalowac:)), posciel, rzeczy dla Siebie do szpitala mam. Zostala mi sie jeszcze apteka do odwiedzenia, materac do kupienia i przescieradla, troche ubranek (bo brakuje mi kaftanikow:P), jeszcze chce kupic grubszy kocyk, i musimy kupic wanienke:)
Wydaje mi się, że dziś poczułam po raz pierwszy te skurcze przepowiadające - cholera - bolało to jak nie wiem ! Aż się przeraziłam... ale po kilku głębszych wdechach przeszło i mogłam wrócić do domu...
W końcu dotarł do mnie wózeczek !!!
Wujek przywiózł mi dziś pakę dla małego I oczywiście nie mogło tam zabraknąć czegoś dla mamusi - łakocie i mojej ulubionej babki od mojej Babci
jak bolało, to nie przepowiadające, przepowiadające nie bolą kochana ;>
bolało Cie podbrzusze, jak na okres, czy jak? bo mnie to od dwóch tygodni już raz na 2-3 dni boli tak, najczęściej rano...a ze mną i dzidzią wszystko git, więc pewnie tak po prostu ma być zapewne:P
Weź nie strasz ! Wolę sobie wmawiać, że to były te przepowiadające, ha ha
Po raz pierwszy miałam taki ból - właśnie w okolicy podbrzusza - aż mnie w pół o mało nie złożyło...