hahahaha no mój ma identycznie jak wstaje do toalety :) jutro też mam ktg bo kazała się wstawić w dniu terminu ,ale ciekawe czy beda tez mnie badac ginekologicznie?

Ehh u mnie stukęło 40 na miniaturce i też nic się nie dzieje... mały tylko rusza się rzadziej, bo mało miejsca ma

A u mnie dzisiaj biało ;D zasypało całe Suwałki, czasem lubie ten biegun zimna ;p

zauważyłam właśnie, że sączą mi się wody płodowe..hmm

ooo, a tak stale czy jednorazowo? Bo mnie wczoraj coś takiego spotkało, ale nie wiedziałam czy to wody ;/

no marsylianka, jak się sacza to już blisko.

natalia widze, ze Ci humor dopisuje.

ewelina, dobrze, ze maz zostal i czeka.

U mnie dziś nuda na całego- moze dlatego, ze jest szaro buro i byle jak.

Ogólnie to przechodzę jakies załamanie, zamkneli moj szpital- jest kwarantanna z powodu panujacej grypy. Jakby się coś zaczęło to naturalnie trafie na oddział, ale SAMA  a my przecież zaplanowalismy i tak bardzo chcemy poród rodzinny, nie wyobrażam sobie by M nie bylo przy mnie . Dlatego teraz leżę spokojnie i głaszczę brzucholinka i mówię do małej by nie wyłaziła. Ona pewnie mysli sobie: Ta moja matka, ale jest pizgnieta, raz mi mówi, że mam już wyłazic i się nie wygłupiac a innym razem, ze siedzieć ile wlezie ... 

Może za tydzień dwa wszystko minie i oddziały beda normalnie funkcjonować- oby i oby mała usiedziała :)

no na razie raz, miała mokra wkładkę i czułam, że mi tam mokro..wąchałam nawet i to napewno nie siku :P teraz będe się obserwować..jak sprawdzam palcem to mam tam ciągle wilgotno, ale nie jest to śluz tylko bardziej wodniste i bezbarwne..miejmy nadzieję :) a już taka zrezygnowana byłam :)

A wiecie co, tak się modliłam żeby w grudniu nie urodzić i taką ulgę poczułam jak fajerwerki wystrzeliły w Sylwestra, a tu mamy już 10 styczeń! Jak dla mnie to jakoś szybko czas leci ;p