co was tak wzieło na te wróżby????
ha ha ha
co was tak wzieło na te wróżby????
ha ha ha
no no moja to dzsiaj chyba ma zamiar wyjść ale przez moje żebra aż mi cycka do góry podnosi tragedia poprostu
putunki ehhh mam dość , bardzo źle znoszę tę ciążę...
i właśnie bardzo żałuję, nawiązując do tematu, że nie umiem wróżyć
moj tez mi sprzedal kopniaka az mi cycek podskoczył ale na moje 'ałłłł' przestał tak robić :) za to wypycha dupcie :P
to nic nie bedzie z tego wróżenia??
Wróżę, że większość z nas rozpakuje się w lutym :)
A tak na poważnie, to boli mnie tyłek, mały nadal nadpobudliwy, daje czadu mamusi.
moj tez cos wariuje. chyba pojde pod prysznic i potraktuje go cisnieniem wody;p zawsze go to uspokaja :D
No to gratuluje Mloda, teraz to zaczynam czuc strach,ze dziewczyny w moim terminie juz sie rozpakowuja, codzinnie staje sie to coraz blizsze i coraz bardziej realne. szczegolnie jak widze odliczajace sie dni, 6 tyg, 5,tyg, teraz juz 4.....zleci tak,ze nie zauwaze. Za chwile beda same posty ,ze ktoras urodzila.
anikaa269 miałam niedawno takie same myśli , że już za chwilkę, już za momencik ...
zaczynamy odliczanie
Mloda gratulacje :) duzo zdrowka dla Ciebie i Corci :)
putunki wyobrażam sobie jakie musisz czuć obawy... Tak dwa razy, że nie możesz Maleństwa pobudzić czekoladką Ja czasami pomarudzę, ale nie ma tragedii. Mało tego pęcherz się jakoś uspokoił, dziś nie wstałam ani razu w nocy, aż o 6 na tabletki Wczoraj miałam super wieczór - z Mężem w spółce chyba ze 4 godziny pograliśmy w literaki, a czas piorunem zleciał i ranking się poprawił hehe Trzeba szukać sobie zajęcia, jak się tak leży 24h