Hej ja nadal spuchnięta trzymam nogi w górze mocze i zero rezultatów, jezeli dziś mam dzień przeleżeć to oszaleje, jeszcze katar mi sie przypałętał. U mnie Dominik nadal pod żebrami, brzuch mam wysoko, dziś troche mniej sie wierci tylko wypina jak już.
Nick...........................wiek.................tc............data porodu...............płeć
lepiorek........................22.................39.............01.02.2013...............córka
daria2300.....................23.................39.............02.02.2013...............córka Adrianna
lilus88..........................24.................39.............02.02.2013...............córka
madziab.......................27.................39.............04.02.2013...............córka
flamandka....................30.................39.............04.02.2013................syn
Luty2013......................23.................38.............06.02.2013...............syn Dominik
eza..............................32.................38.............06.02.2013...............syn Gebriel
motylekninja.................30.................38.............07.02.2013...............nie wiem
kasiulah.......................32.................38.............13.02.2013...............córka MAJA
madelka ......................21.................36.............13.02.2013...............Synuś :* IGOR
yummymummy.............28.................37.............14.02.2013...............córeczka NATALIA
fioleczek80...................31.................37.............14.02.2013................nie wiem
anikaa269.................... 21.................37.............15.02.2012...............syncio LEON
magdalenao .................27.................37.............14.02.2013 ............. synek Kacper
dom89..........................23.................37.............16.02.2013...............syn Wojtuś
aneczka86....................26.................37.............17.02.2013...............Synuś - ERNEST
nelka............................33.................36..............19.02.2013..............syn Aleksander
paulinkab88...................24.................37.............21.02.2013...............syn- Filip
xpatiiix3........................20.................37.............22.02.2013...............synek-Marcelek
madzia0142..................20................32...............23.02.2013..............nie wiem
putunki.........................39................35...............23.02.2013..............nie wiem
Inkak............................29................31...............28.02.2013..............córka
Nick.........................tc....................data porodu.................waga.........płeć
mloda508.................36....................3.01.2013...................2880.........córka
Hej
Ja po wizycie u lekarza. Wiec narazie nic nie wskazuj na wczesny poród, szyjka normalna wszystko sie ladnie trzyma wiec Majeczka pewnie posiedzi. Troche się zmartwiłam pomiarami usg pani doktor mówi a Maje kruszynka....
waży 2400 a według siatki niewiem jak patrzec...
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
bo na 38 za mało a 37 to w tych maluchach...są spore róznice w tych pomiarach głowki, brzuszka nawet 3 tg niewiem czy mam sie martwic czy nie...pani doktor nie mowila ze to zle ale tez ze dobrze...
Kolejna wizyta za tydzień....ale juz bez usg.
hej kobietki ja umieram poprostu dzisiaj o 5 rano dopiero zasnełam ... takie skurcze mnie w nocy dopadły a do tego strasznie twardy miałam brzuch ,a rano jak wstałam siku to mi az po nogach pociekło taki biały płyn ale to chyba nie siuśki???
niewiem co to było chyba nie wody płodowe ???
dzisiaj cały dzień przeleżałam bo wogóle siły nie mam do tego już nie zgaga tylko takie dziwne pieczenie w klatce piersiowej... az sie boje co to może być ma może któraś coś takiego?? a ada dzisiaj to chyba chce wyjść ale nie dołem tylko górą tak sie pcha że az mi duszno...boże niech już bedzie po....
Ja dziś usnęłam o 8 rano, takie miałam skurcze i bóle przez całą noc, jestem ledwo zywa. Myślałam,że to już...ale przeszło i ciekawe, jak dziś w nocy będzie, też mam dosyć.
I nerwy takie we mnie siedzą,że jesssssuuuuu 
cos o-k-r-o-p-n-e-g-o
no to nie jestem sama ja to sie az boje nocy.... tragedia
daria naprawdę wiem, co czujesz, współczuję...jak mamy mieć siły na poród, jak człowiek taki wypluty i nie śpi ja się pytam?
Ja wam powiem ze o 4 rano złapały mnie skucze ale łydek i w dwóch nogach naraz myslałam ze padne....
taaaa te skurczyki w nogach też są zarąbiste, ja w jednej ledwo wytrzymuję - cały blok mnie wtedy chyba slyszy jak wyję
ja też sie dzisiaj nad tym zastanawiałam ...każdy mi mówi śpij kochana puki możesz ...a ja sie pytam jak??? już chyba więcej bede spać jak sie ada urodzi tak mi sie wydaje.. a mnie skurcze łydek już sie skończyły to teraz inne dolegliwości zaczeły.... boże my baby to mamy prze....bane
