Dobry :) u mnie ciepło i słonecznie, drzewa pąki wypuściły malowniczo za oknem się robi. Madelka wychodzę z psem i śmieciami o 6 rano jak Dominik po cycusiu śpi głęboko i późno wieczorem jak już też zaśnie. Aneczka dziwna pomyłka...Zazdroszczę ci jak ja biorę Dominika rano do łóżka, nie chce już spać, chyba ma to po mnie ranny ptaszek.
Też nie potrafię piec, a przynajmniej nie próbowałam, kupuje ciasta w opakowaniu lub spody biszkoptowe i z kremem, nic tak faktycznie nie piekę sama.
