U nas tez ,oniec miesiaca i ciezko, wiec kupilam za Lenki pieniazki rzeczy dla niej. Moze brzydko to brzmi, ale co zrobic.
Kupilam maskotke pieska, poniewaz do tej pory moje dziecko nie mialo przytulanki i spalo z pieluszka, teraz spi przytulona do pieska :) az jej zdjecie zrobilam :) Ksiazeczke p.t. dzien na wsi z odglosami zwierzatek, najbardziej cieszyla sie z kaczuszek i swinek, maly rolnik mi chyba rosnie :) sliniaczek plastikowy z miseczka na spadajace jedzonko, talerzyk z miseczka, miseczke zamykana z lyzeczka, bidon z rurka na przyszlosc, bo za 8 zl nie kupie normalnie, siateczke do podawania pokarmow, kolezanka mowi, ze jej to bardzo spasowalo na pierwsze owoce, bo bylo bez krztuszenia sie. no i sloiczki i kaszki po 4. miesiacu.