Ja to bym juz prała bo pozniej sie boje ze przerosnie mnie ta sterta ciuszków przy prasowaniu;p na razie tylko piore zeby ten zapach nowosci splukac a jesli mam od kogos to wiecie;p
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 731 - 740 z 7535.
moze przesadzam, ale jak z lekarzem rozmawialam to niby termin om mam 4.02 ale porodu moge sie spodziewadz od 14.01. Przed nami Swieta, i co raz mniej sily przy koncowce. Czuje sie spokojniejsza :)
madziab spodziewać się możemy wszystkiego od grudnia zobaczymy co będzie nie ma co się na zapas martwić, dopiero wróciłam kiełbache zjem i ide do pracy. Zmęczyłam się już a gdzie tam koniec dnia ;) poniosło mi męża dzisiaj nie mieliśmy planów zakupów dziś dla Dominika, a wystarczyło że zobaczył smoki w aptece i poleciało....
skończeni idioci ...
przepraszam, ale nawet nie mam słów ...
patunki a co mają powiedzieć osoby trwale niepełnosprawne bez nogi, ręki którzy idą na komisje a lekarz orzeka że jest zdolny do pracy fizycznej ....Albo przyznają mu rente na rok czasu, bo może liczą na to że noga cudem odrośnie...U nas to na porządku dziennym, nic mnie już nie zdziwi. Mój mąż pojechał dziś do zusu ma na 12.12.2012 operacje ręki, którą zlamał 10 lat temu żle ją zoperowali, a teraz traci w niej czucie bo nerwy uszkodzone. Konsultacje u najlepszych specjalistów a jak jedzie na komisje to jeden "fachowiec" podważa te wszystkie opinie i wyniki badań.Najlepiej sie prywatnie ubezpieczyć, bo na zus i rente nie ma co liczyć, mimo, że pracuje prawą ręką, bo jest grafikiem, pewnie stwierdzą że ma jeszcze lewą...A pracować musi, zwłaszcza że będzie nowy członek rodziny. Ubezpieczenie w PZU czy polecacie jeszcze jakieś? Może być indywidualne lub grupowe.
z mężem mamy ubezpieczenie w Allinzie
Czesc dziewczyny jak samopoczucie z rana , ja mam kołatanie seca mam nadziej że szyko minie mały boksuje od wczoraj po żebrami
dzisiejsze piękne słońce tak mmnie zmotywowało do sprzątania, prania :) że nie wiem co robić teraz przez resztę dnia hihihi:)
Hey Dziewczynki, dawno mnie nie było. W niedzielę pojechałam do szpitala, bo brzuch twardy, w sobotę skurcze i dziwne upławy. Lekarz, który mnie w niedzielę badał USG i normalnie- stażysta widać jakiś - nie widział skróconej szyjki, napisał na USG 3,8cm(czyli skrócona, ale mało mnormalnie powinna mieć 4,5cm). Następnego dnia wzięli mnie na badania normalni lekarze. Już przy badaniu, lekarz stwierdził, że jest krótsza. Na USG było ich 3, nie chcieli powiedzieć wprost, jaka dlugość, ale podsłuchałam, że 2,4 lub 2,1cm.. Dotego lej się tworzy do zgładzania. Decyzja - pessar. Wczorajmi założyli miałam lekkie plamienia, a dziś ok, wypisali. Dziś jak robili mi z KTG miałam jeden skurcz podobno lekki, a słabo mi się zrobiło, myślałam, że zemdleję! Za tydz do swojego lekarza. Taka jestem przestraszona, że leżę, jak kłoda! Dzis miała dyżur moja położna i mówiła, żeby choć do 32 tyg dotrwać.... EH, więc walczymy o każdy dzień....