Szukałam wśród klubów, jak i na forum, nie znalazłam tego co by mi odpowiadało o szpitalach, porodach, lekrzach, położnych z Łodzi. Dlatego założyłam klub. Zamierzam urodzić w szpitalu im. Rydygiera na Sterlinga, moim lekarzem prowadzącym jest dr. Jerzyński ztegoż szpitala. Zdarzyło mi się leżeć 3 dni w Madurowiczu na oddziale Medycyny płodu, pod opieką dr. Słowakiewicz, do której chodziłam prywatnie na usg na Zieloną. To chyba tyle. Jeśli, któreś z przyszłych mamuś ma pytanie chętnie odpowiem :)
Opis klubu
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 26.
hej :) ja zamierzam rodzic w Matce Polce , do lekarza chodze do Luxmedu dr. Błaszczyk :)
Hej Marta :)
Cieszę się, że sięodezwałaś. Mimo, że ja wybrałam Rydygiera, najbliżej mam do Matki Polki więc przy gwałtownej akcji mogę tam wylądować. Powiedz mi czy zwiedzałaś wcześniej porodówkę? Lub zamierzasz? Wiesz już co zabrać ze sobą do szpitala? Dla Ciebie i dla Michalinki?
Pozdrawiam cieplutko :)
nie nie zwiedzalam =) ale wiesz ja wychodze z założenia ze jak ma byc dobrze to z kazdego szpitala bedziemy zadowolone, a Matke Polke wybralam ze wzgledu takiego ze tam sa wszyscy specjalisci:) i wszystko na miejscu.
Torba do szpitala juz spakowana :)
Cześć dziewczyny.
Słyszałam że CZMP ok dla mamy i dla dziecka.
Rydygier - szpital przyjazny dziecku, ale nie koniecznie mamie. A Madurowicz to szkoda gadać..... mam badzo nie miłe wspomnienia
A tak z innej bajki.
Wszkole tańca Jankowski prowadzone są zajęcia taneczne dla kobitek w ciązy i po porodzie. Co wy na to?
http://www.taniec.lodz.pl/sexy-mama
Super sprawa z tym tańcem. Żałuję, że wcześniej na to nie wpadłam!
A może wybieracie się na jakiś fitnesik dla mam już po urodzeniu??:)
Ja na pewno :) wiem, że w szkole u Jankowskiego od marca coś takiego będzie. Takie zajęcia taneczne specjalnie dla kobitek po ciaży, żeby szybko wrócić do formy.
Cześć, Dziewczyny!
Jestem w 23 tc. Niecierpliwie czekam na lipiec, choć ostatnio przestało mi się tak spieszyć do tego terminu. Wybrałam szpital im. Rydygiera na ul. Sterlinga, bo w sumie tam mam najbliżej, a poza tym tam pracuje mój lekarz prowadzący ciążę.
Ostatnio byłam na wyciecze po szpitalu i troszkę strach mnie obleciał, jak zobaczyłam te wszystkie mordercze akcesoria, z fotelem tortur włącznie.
Czy któraś z Was rodziła w tym szpitalu? Jak to w ogóle wszystko wygląda? Ostatnio skatowałam się jakimś filmikiem znalezionym w necie, na którym jakaś Azjatka rodziła dzidzią, a potem łożysko. Poproszę teraz o jakieś słowa otuchy i szczerą prawdę, czego mogę się spodziewać. Wiem, że nie ja pierwsza i nie ostatnia, ale to moje pierwsze dziecko, w dodatku bardzo długo wyczekiwane, więc trochę panikuję.
Ja tam leżałam. I byłam bardzo zadowolona chodz na prv wszystko Ci opowiem.