Hej dziewczyny, ja właśnie się obudziłam.. ale nie spałam od  5 do 8..... jestem taka rozbita, że nie mogę się ogarnąć a zaraz muszę wychodzić do lekarza.. dam znać po co ze mną zrobi :) Miłego dnia, bo widzę, że chociaż dzisiaj pogoda dopisuje :)

powodzenia :)

Kojarzę, że chyba tu o tym pisałyście, ale zanim bym to znalazła :D mianowicie jaką antykoncepcje będzie stosować po porodzie? :)

Ja nie będę się bzykać , myślę że najbardziej skuteczna ;p a tak serio , nie zastanawiałam się nad tym bo mam jeszcze kupę czasu. Aniaka , jak tam stosowanie Plivafemu? Pisałam już do Ciebie kiedyś o to , ale widocznie przeoczyłaś.

aaa nie było mnie długo bo w szpitalu leżałam. ;) No Plivafem zmniejszył upławy, ale okazało się, że to nie infekcja i prawdopodobnie moja nadżerka powodowała ten kolor :D teraz mam krążek i lekką infekcję, ale już powoli przechodzi. ;)

ja planuję w krótkim czasie zajść w drugą ciążę, więc nie będę stosowała żadnej chemii. ale gdybym już nie planowała więcej dzieci to pomyślałabym o spirali

Anetii, wiesz coś o agnieszkaczekoladka? pisała do ciebie?

u mnie plivafem tak średnio sie sprawdził, tzn dalej go stosuję ale cały czas jakieś upławy i dyskomfort czuję.

Hej dziewczyny, byłam u lekarza.... muszę jutro powtórzyć badania i w piątek będą wyniki, bo te wskaźniki wątrobowe mogły mi podskoczyć od podanego sterydu, więc znowu muszę czekać. Ale dostałam leki na to swędzenie i w ciągu 2-3 dni mają zacząc działać, więc troche mi poprawił humor. Pozatym szyjka zaczęła mi się skracać :D bardzo się cieszę, bo to znaczy, że coś się rusza powoli. Lekarz też zadowolony, że już się zaczęła skracać :) W piątek się okaże czy to na 100% cholestaza, czy to swędzenie od hormonów ciążowych. Biegunke mam nadal i mdłości, lekarz powiedział, że tak się czasami dzieje, gdy zbliża się poród, że organizm się oczyszcza. Aniaka my z mężem nie stosowaliśmy nigdy żadnej antykoncepcji, poprostu nie kończymy "w środku", i to nam wystarczało przez 7 lat :) A w ciąże zaszłam za pierwszym razem jak zaczęliśmy się starać, więc myślę, że nadal przy tym zostaniemy. Nie wierze w jakieś inne metody, żadna nie jest w 100 % pewna :)

my chyba na gumkach pojedziemy. kurczę juz mam dziewczyny taka chcicę ale nie bzyikamy bo z tym bagażem to ciężko. ostatni raz to w lutym chyba cos było ale juz wtedy brzucch nam przeszkadzał. 

mamasita, też to kiedyś stosowaliśmy, ale żal mi za każdym razem było mojego, że musi się tak kontrolować...

ja już też jestem ciekawa, co tam się dzieje u mnie w brzuchu, bo skurcze mam coraz częściej i coraz częściej czuję ból jakby miesiączkowy. więc się coś rusza :)