Ja też w zabobony nie wierzę. Można było ograniczyć się z kupowaniem w okresie gdzie jest duża podatność na poronienie , ale jeśli chodzimy na wizyty i lekarz mówi że wszystko z maluszkiem dobrze , to po co przejmować się jakimiś zabobonami? Co ma być to będzie. Niestety różne scenariusze pisze życie. Nie wyobrażam sobie kupić wózek po porodzie..myślę że w 35tc już będę mieć wózek..
