No właśnie Wigilia tam bedzie ciężko a potrawy dla słodkich mam. Ja nie jadam karpia więc pewnie zrobi mi teściowa łososia a gdzie barszczyk?Uszka?Pierogi?
Do tego planuje upiec piernik-po raz pierwszy w zyciu i na pewno go spróbuję. Mówiąc o pierniku musze go zrobić w ten weekend bo musi leżeć tak z 5/6 tygodni.
U mnie też obiad zaliczony pod względem cukru:2 parówki drobiowe,jajko sadzone na nich, prawie pół paczki kaszy jęczmienej, 2 starte srednie marchewki i 1 pomidor:97